• Peziza z żółtawym sokiem
#881
Znalazłem taką kustrzebkę na leśnej ścieżce, która była utwardzana gruzem rozbiórkowym. Miejsce jest dość mokre, sąsiedztwo zarówno drzew liściastych jak i sosen.
Kustrzebka po przekrojeniu wydzieliła odrobinę żółtawego soku.
Zanim poddana zostanie dokładne diagnozie mikroskopowej przedstawiam jej zdjęcie, które może dla wprawnego oka, już na tym etapie, pozwoli na sugestie.
#896
#898
Jeszcze przekrój i widok podłoża.
Prośba o przeszukanie w Waszych materiałach o kustrzebkach.
(wiadomość edytowana przez vito_miks 07.Lipca.2005)
#457
Ciekawe czy znajdzie się jakiś kustrzebkarz, kustrzebkowiec, kustrzebiarka, kustrzebnik, pezizarz ...
co pomoże
:)
Na powierzchni przełomu jest jakaś taka sino-zielona barwa. Czy to jakieś przekłamanie, czy tak było?
Piszesz o żółtawym soku.
#899
Na przekroju miąższ wydawał się koloru wodnisto-szarawożółtawego, ale wysięg żółtawego płynu pochodził chyba z miejsca "trzonowego". To był niewielki wypływ, pozostawiający niewielką żółtawą plamkę na papierze. Cała peziza też niewielka (ok. 15-18 mm). Zeszłego roku w tym miejscu co obecnie, znajdowałem więcej owocników i miały (jak pamiętam) do 30 mm.
Marek. Jeżeli się nie znajdzie taka osoba, to choć może "przeszperanie" przez forumowiczów posiadanych materiałów przybliży choć trochę zdiagnozowanie gatunku.
Z tego co mi jest dostępne i co przeglądałem nie znajduję do tej pory odpowiedzi, a więcej, nie jestem nawet o krok bliżej.
Marku - poszperałam, ale nie zdecyduję się na podanie żadnej nazwy, bo zdaję sobie sprawę z ogromnej możliwości popełnienia błędu w przypadku kustrzebek. Bez obejrzenia nie da rady :-(
#901
Ania. Oczywiście Twoja część, jest jak zawsze zabezpieczona.
Szukałem gatunku odpowiadającego charakterystyką zarodnikom, szczególnie kroplom tłuszczu, aby się zbliżyć choć o stopkę. Tak sobie przyjąłem.
Nie mam więcej do czego się odnieść, a wszystkie znane mi i brane pod uwagę gatunki podobne makroskopowo zostały wykluczone.
Z jakich książek, kluczy, Aniu, powienien korzystać kustrzebiarz?
Możliwości jest kilka :-)
Popularne klucze - obejmujące pospolitsze gatunki:
Moser M. 1963. Ascomyceten
Nordic macromycetes vol. I
Dennis 1978. British Ascomycetes
Lub dokładniejsze opracowania np:
Hohmeyer 1986. Ein Schlussel zu den europaischen Arten der Gattung Peziza.
#906
Aniu.
Teraz wycofuję się na z góry upatrzone pozycje. Broni nie składam. Zalegam i czekam.
Będę uszczęśliwiony wieszając na necie zdjęcia z 99,9% gwarancją, że ten gatunek, to ten, z mojego pozysku i zdjęć.
Vito, Aniu - czy coś wyszło z oznaczania?
Tej, nie dostałam. Marku - dobrze pamiętam?
#1116
od kwietnia 2004
Dzień dobry Aniu. Jeżeli odzszukam tylko odpowiednią strunówkę to powrócimy do sprawy. Gdzieś leży w mim kartonie i ma się pewnie dobrze. Koniec roku 2005 wymógł konieczność szybkiego zmagazynowania suszek w jedno miejsce.