1) przekrój, żeby zobaczyć tekstury
2) reakcja na jod (oczywiście aparat worka)
3) croziers
4) zawartość parafiz w H2O
5) wymiary zarodników
... i nie zdziwiłbym się gdyby wyszedł Hymenoscyphus vernus ( = Phaeohelotium vernum)?
wielkie dzięki, będę próbował....
Jak masz świeży materiał to kilka minut roboty:)
Powodzenia, trzymam kciuki:)
Struktury dość miękkie więc nie gnieć materiału, staraj się kroić cienko!
Przekrój w miarę możliwości z centralnej części owocnika.
Jak sprawdzisz tekstury na przekroju w wodzie to w fazie końcowej dobrze jest potraktować przekrój jodem i zaobserwować czy wystąpiły jakieś przebarwienia.
Parafizy i worki to mała próbka z hymenium wyrwana za pomocą igły w zupełności wystarczy.
ha, doświadczonemu łatwo się pisze
świeżynki, w razie czego zabezpieczone
Tak jakby, do szczęścia jeszcze kilka detali do ustalenia:(
Rozumiem, że przedostatnie zdjęcie to IKI? Widzę chyba delikatną niebieska reakcję na jod? ... u tego gatunku jest dość kapryśna co pasowałoby.
Zawartość parafiz wzorcowa dla tego gatunku.
Brakuje widoku podstawy worków, croziers nie powinieneś widzieć, podstawa pojedyncza.
Dobrze żebyś określił tekstury a szczególnie ectal excipulum.
... przekrój to się troszeczkę nie udał:)
Wpisz do wyszukiwarki:
The genus HYMENOSCYPHUS S.F.Gray sensu lato in Belgium
... i pobierz sobie klucz!
Nie jest źle jak na początek a nawet bardzo dobrze:)
Zostaje dopracować przekroje: kroimy cieniej i tak jak wspomniałem bez dociskania szkiełka, szkiełko kładziemy delikatnie opuszczając na preparat a nie rzucamy, żeby nie zdeformować.
Co do worków to nie wystarczy sam ich widok. Z tego nie określimy czy "croziers" istnieje czy też nie. Potrzebny widok podstawy worka uczepiony do strzępek subhymenium. Popatrz w moim atlasie na pewno znajdziesz jak to ma wyglądać.
Ciemne trzony u tego gatunku są powszechne.
Gatunek zmienny i w zasadzie określenie powinno być ss. lato!
Do przekroju tak miękkich owocników używam nowych żyletek. Już żywane, pomimo, że wydają się ostre to okazują się zbyt tępe aby uzyskać dobry przekrój.
dziękuję za zachętę, podana strona (The genus HYMENOSCYPHUS S.F.Gray sensu lato in Belgium) nie otwiera się.
Czy "croziers" to haczykowaty element łączący worek z subhymenium?(po zdjęciu z Twojego atlasu tak wnioskuję)
#6737
od lipca 2005
Mirku, ja również wpisywałam wskazany przez Ciebie tytuł do wyszukiwarki, docierałam do adresu, który wskazujesz obecnie ale niestety po kliknięciu na link (pierwszy w wynikach), nic się nie działo i nie dzieje. Nie udało mi się dotrzeć do tej pracy :-(
Plik jest pewnie dostępny dla ludzi zalogowanych na ascofrance.
Marcina mam adres, więc wysłałem.
Grażyna, nie wiem czy chcesz ale na wszelki wypadek poooooooooszło:)
(wypowiedź edytowana przez mirek63 19.kwietnia.2021)
#6738
od lipca 2005
Oczywiście, że tak:-D
Dooooooooooooszło - serdecznie dziękuję:-))
Wszystko jest OK, tylko że sam musisz ocenić czy croziers występuje czy też nie. Sorki, ze zdjęć nie bardzo widać, chociaż stawiałbym na brak croziers ale bez pewności.
Czasem jest trudno uzyskać dobry widok tego detalu.
Mam na to jednak jeden patent.
Na szkiełko nanosimy dużą kroplę wody, kładziemy wyrwany z hymenium fragment.
Delikatnie ruchem kolistym szkiełka nakrywkowego rozluźniamy strzępki. Na szkiełko nie naciskamy bo preparat zdeformujemy. Wody pod szkiełkiem ma być zdecydowanie więcej niż do mikroskopowania zazwyczaj dodaje się, niech wypływa, tylko bez przesady bo preparat też wypłynie:)
Preparat ma w nim pływać a delikatny ruch spowoduje rozluźnienie strzępek. Jeśli wody będzie zbyt mało to efekt podobny będzie jak przy silniejszym naciśnięciu. Po kilku próbach pojmiesz o co chodzi: trzeba wyczuć moment w którym próbka rozluźni się bełtana w medium a nie zostanie starta przez szkiełka jesli medium będzie zbyt mało.
Ewentualnie można użyć chemii do zabarwienia preparatu jeśli posiadasz.
A tekstury teraz są czytelne:)
W ten sposób mamy już prawie wszystkie etapy potrzebne do rozpoznania Hymenoscyphus odrobione:)
Jak na pierwszą, robioną kolekcje tego gatunku, no to jest bardzo dobrze:))
Jak widzę cechujesz się dużą cierpliwością a to dobrze wróży!
Odpocznij:) nie raz go jeszcze spotkasz, dość częsty gatunek.
,,na chwilę obecną,,:) moim zdaniem croziers nie występują.
Bardzo dziękuję za miłe słowa-nie ukrywam że łatwo nie było i nie jest. Wiele pracy jeszcze-preparaty, klucze,opatrzenie... grunt że chęci są.
I najważniejsze BEZ MIKROSKOPU nic z tego by nie było. Wielkie dzięki wiadomym osobą za skuteczne namówienie do kupna. GRZYBKI są fajne :)
Początki są zawsze trudne, później jest coraz przyjemniej i wspaniała "frajda" z odkrywania co chwila nowych cudów tego tajemniczego świata:)
Moim zdaniem w tym wszystkim najważniejsze nie popadać w pesymizm a żeby tak się nie stało to z góry sobie założyć, że i tak nie zdołamy wszystkiego ogarnąć, więc na spokojnie, krok po kroczku robić tyle na ile mamy czas i chęci. Nic na siłę bo wtedy praca nie przynosi takiej przyjemności.
Marcin, tak trzymaj! Lepiej robić jedną kolekcję przez tydzień jeśli tego wymaga i dojść w końcu do celu.
Powodzenia:))