#4479
od października 2009
Tak,ja nie mogę znaleźć,a szukam już dobrych kilka lat.
#4480
od października 2009
To czemu jeszcze nie zgłosiłeś?
Sam nie wiem. Jakoś tak się złożyło. Jak spotkam to pobiorę owocniki. Kiedyś też wysyłałem Bogdanowi Mazurkowi z jednego miejsca.
Zazwyczaj to kiedyś tylko robiłem zdjęcia i wszystko zostawało w lesie lub na łące.
(wypowiedź edytowana przez bobson 11.kwietnia.2021)
Cieszy mnie, że coraz więcej ujawnia się stanowisk tego ładnego wiosennego grzybka:)
W tym roku już kilka też młodych spotkałem ale jesli dalej tak pójdzie to marny ich los: ściółka coraz bardziej przeschnięta, dawno już nie padało a słońce i wiatr momentalnie wszystko wysuszają.