Rósł w lesie mieszanym wśród jakiś roślinek. Bardzo ładny. Nie miał praktycznie pochwy, a na dole trzonu miał bardzo charakterystyczne trzy wałeczki (widać szczególnie na ostatnim zdjęciu).
Amanita spissa syn. A.excelsa, czyli twardawy. A. pantherina to nie jest, nie taki - za duży, 'żabotowy' - pierścień, brak pochwy, brak prążkowanego brzegu kapelusza.