Te ciemniejsze przypominają Aureobasidiim pullulans
Nooooooooooo! :)
Faktycznie podobieństwo jest, ... ale czy to daje się określić bez sekwencji? ... są jakieś wytyczne co do identyfikacji?
Nie powiem żeby mnie takie interesowały ale dziękuję za info, tym bardziej, że podobne (a może i takie same) też widywałem.
Marcinie, czy to oznacza, że te różowe to też mogą być one?
Krótki fragment tłumaczenia z wiki:
"A. Pullulans mogą być uprawiane na agarze ziemniaczanym, gdzie wytwarza gładkie, słabe różowe, drożdżowe kolonie pokryte śliską masą zarodników. Starsze kolonie zmieniają się na czarno ze względu na produkcję chlamydosporu. Pierwotna konidia są hyaliną, gładką, elipsoidalną, jednoznaczną i zmienną w kształcie i wielkości; Wtórna konidia jest mniejsza."
Grzybów o podobnej morfologii w kulturach jest sporo, ale Aureobasidium pullulans jest najbardziej powszechny - stąd mój typ. On w kulturach tworzy różowe kolonie, a nie w na substratach w przyrodzie - tu może być czarny, np. to on jest zwykle dominującym gatunkiem w zbiorowiskach grzybów sadzakowych, które obecnie eksplorujemy.
Opisaliśmy ostatnio nowy rodzaj Salinomyces polonicus z solanki, który też momentami tworzy podobne strzępki. Generalnie sekwencje są potrzebne.
Marcin, a po micro jest sens próbować oznaczać tego jegomościa ... czy ciężko ?
Nie ma. Nawet jeśli uznamy że jest to rodzaj Aureobasidium to na podstawie morfologii nie oznaczymy gatunku. Aureobasidium pullulans jest oczywiście najbardziej prawdopodobny bo jest bardzo pospolity, ale mogą to być też inne, rzadsze gatunki, np. Aureobasidium melanogenum, etc.
Sławku! ... i po co był Ci ten mikroskop?? :)
Mirek,
Na utrapienie tylko...
Jak tak dalej pójdzie, to zostanę rozwodnikiem ;-)
No cóż, godzenie potrzeb rodziny i własnej pasji jest wielką sztuką ... mi to jakoś udaje się już kilkanaście lat:)
Jak to mówią: "spokój tylko nas może uratować":)
Moja rada: małymi kroczkami ale wciąż do przodu!
Jak dorośniesz (w sensie emocjonalnym) i zdasz sobie sprawę z tego, że tego tematu i tak nie ogarniesz do końca życia to na spokojnie lepiej to poukładasz.
A te czarne małe g..., wiedziałem, że mi się z czymś kojarzą ale nie mogłem przypomnieć z czym?
Dziś w końcu coś mi zaświtało, myślę, że to może być coś z Nitschkia ... skoro wyrasta na jakimś innym grzybie to może coś w rodzaju N. parasitans, chociaż te notowane były z Nectria?
Tak na marginesie: rodzaj jak na razie zupełnie mi nieznany więc to tylko strzał.