#10398
od października 2007
Czy to świeżaki, to nie był bym taki pewien :) I te zarodniki to raczej nie od nich, mnie kojarzą się bardziej z Sordariomycetes.
Sławku, sorry ale nic nie widac na tych zdjęciach:(
1 zdjęcie zbyt ogólne
2 nie wiem co przedstawiają, jesli owocniki zupełnie niedojrzałe to może są to parafizy???
3 zarodniki nie wiem do jakich grzybów należą ale większość to obce.
- gdzie są worki? ... jak ich nie masz to prawdopodobnie owocniki niedojrzałe co przy takiej aurze jest bardzo prawdopodobne
Zacznij od;
1.zrób cieniutki przekrój owocnika i oczywiście pokaż
2. pobierz igłą maluśki(!) fragment hymenium z owocnika najbardziej rozwiniętego i pokaż co widzisz.
Nie ma zarodników
Poddaje się
Bardzo ładny materiał a poddajesz się?
... wystarczy umieścić grzyby w odpowiednich warunkach a po tygodniu miałbyś ekstra materiał!
Mirek... nie prowokuj ... :-). To jest kłoda 2 kg na balkonie trzymam i podlewam. Pokazywałem już te grzybki w grudniu bodajże ... wtedy były zamknięte jeszcze - napisałeś ze nie ma szans ... myślisz, ze po 2 miesiącach zimy da się coś z nich wycisnąć? Napisz mi o tych warunkach - jak? Co z nimi zrobić ?
(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 24.lutego.2021)
Bardzo duża grupa gatunków zaczyna wegetację jesienią i zupełnie im zimowe warunki nie przeszkadzają. Pewnie to ma swoją nazwę ale jest to stan który można by określić hibernacją. Przyszła wiosna więc znów "ruszyły":)
Jedyną wadą tak długiego okresu wegetacji jest to że bardzo często owocniki są mocno zanieczyszczone ... ale to tylko te które już częściowo dojrzały ale mozesz poczekać aż rozwiną się te "maluchy".
Takiego substratu to ja nie targam ale jeśli już go przyciągnąłeś to pewnie najpraktyczniej byłoby położyć go w jakiejś kuwecie z niewielką ilością wody i zabezpieczyć przed słońcem. Drewno samo wilgoć będzie wchłaniać więc nie musiałbyś ciągle podlewać.
... ale myślę że niezbyt szczelne okrycie folią byłoby wskazane.
Niestety, wszystkie owocniki kaput - nie mają zarodników
Tak jak i inne owocniki, zebrane przeze mnie przez ostatnie 2 weekendy, po zejściu śniegu, rodzajów Molissia/Tapesia, Dacrymyces, Hypoxylon - tu może moje nieumiejętne szukanie? - i czort wie co jeszcze...
W sumie chyba 7 lub 8 kolekcji sprawdziłem.
I taka dygresja mi się nasuwa...
Wszystkie te grzyby to " już impotenci", którzy przetrawali zimę, co mieli zrobić - rozmnożyć się - dawno już zrobili :-).
I tak się zastanawiam nad sensem poszukiwań i zbiorów czegokolwiek w tym okresie? (luty-marzec?).
Ps.
Jeszcze do rodzaju (Molissia/Tapesia) - już wiem skąd ta niechęć wszystkich do tych grzybków.
Jak otworzyłem klucz - 140 punktów (nie wiem ile tam jest gatunków - 60-70?)to też mnie cofnęło...
Klucz bardzo rozbudowany z koniecznością wielu barwień w odczynnikach, badań struktury itd.
A po macro - w zasadzie bez punktu zaczepienia - w zasadzie nie do odróżnienia
Dobrze, że nie miały zarodników... ;-)
(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 05.marca.2021)
Co do Molissia trochę zgadzam się z tobą ale rodzaj bardzo ładny i niedopracowany. Najgorsze w tym jest to, że nie opracowano do tej pory schematu który pozwoliłby na odróżnianie gatunków. Próby KOH, Lugol okazały się nieco częściowo zawodne bo w obrębie jednego gatunku potrafią wystepować różnice.
W każdym bądź razie temat wart uwagi ale do niego trzeba cierpliwości i nie przesadzaj, że aż tak dużo zastosowań odczynników... wystarczy KOH i Lugol(IKI).
Co do pierwszej części wypowiedzi to już zupełnie nie w temacie. Każdy okres ma swoje gatunki grzybów a przedwiośnie jest bardzo interesujace pod tym względem. Oczywiste, że w tym okresie spotyka się dużą ilość grzybów już przejrzałych a wyglądających w miarę. Zakonserwowane przez mróz przetrwały zimę ale życia już w nich nie ma, ale są i takie które bytują pod śniegiem i topniejący śnieg je odsłania i masz je jak na dłoni. Bez przesady, gorsze są okresy suszy niż okres zimowy.
Byłem dziś z psem na spacerze i widziałem kilka gatunków Hypoxylon w doskonałym stanie. Gatunków Dacrymyces też kilka, dziś nie pobierałem ale kilka dni temu i owszem ... zarodniki jak najbardziej obecne były. Więc coś ściemniasz:)))
#4430
od października 2009
Coś nie widać wyskakuje błąd 403.
Potwierdzam, wyskakuje błąd.
... a u innych też tak jest?
Sprawdziłem połączenia. Mam z okolic Rymanowa i Szczecina, numery nie sa blokowane???
Usunąłem fragment kodu! ... jak jest teraz?
#10404
od października 2007
Jacku a ostatnie dni zaglądałeś na moja stronę. jak było?
kod blokujący dodałem chyba 2 marca więc prosiłbym o info czy po tym okresie mieliście problemy z połączeniem?
#10406
od października 2007
Ostatnio nie zaglądałem, raczej ( bo wczoraj wyczyściłem przeglądarkę, a z pamięci to ni chuchu ), a dzisiaj jakoś żadnych problemów nie stwierdziłem.
#4431
od października 2009
U mnie działa od początku, tzn. gdzieś od ok. 9.00-10.00
#2908
od października 2006
U mnie też działa obecnie, a jak było kilka chwil wcześniej? Nie wiem, bo dawno nie zaglądałam...