Nie, chociaż pewne podobieństwo jest.
To jakiś wykwit/naciek.
Pień był od góry na płaskiej powierzchni miejscowo/lekko przybarwiony tą zielenią ale nie wypiętrzyło to się jakoś specjalnie.
Poza tym jak widać na dole - wnętrze jest białe.
Na miejscu nie miałem wątpliwości że to nie jest żadna farba.
Zdjęcie robione obiektywem makro.
Wielkość tej zieleniny to szerokość ok 3-4cm
#10142
od października 2007
To wątek na 1 kwietnia ;-)
Farba by ściekła, zanim by zaschła. Moim zdaniem ktoś spalił coś plastikopodobnego, może kilka różnych rzeczy, stąd ta różnokolorowość.
Gdzie to znalazłeś? Na czym? itp.
Nie wiem co to był za pień - stary już dosyć mocno nadgryziony czasem.
Dosyć głęboko w lesie ale wzdłuż rzeki więc ludzie tamtędy z rzadka chodzą.
Bobry nad tą rzeką operują.
Może ten wykwit coś obrastał - ten biało czerwony element to wielkość rzędu 2-3mm - więc pytanie czy coś takiego
zielonego ktoś kojarzy.
To tylko na zdjęciu jest duże - tak jak pisałem zielone elementy to ok 3-4cm
Nie widać nigdzie anie na miejscu nie widziałem żeby to mogło być coś palonego. Zawsze jakieś zwęglenie albo osmolenie by zostało.
Zgadzam się z Jackiem i z Krzysztofem, tzn. że to wątek na 1 kwietnia i że to farba (na wpół zeschła, wyskrobana z puszki nie ścieknie )
To brzmi jak wyzwanie :)
Pójdę jutro i spróbuję odnaleźć to miejsce. Powinienem na 90% trafić.
Nie mogę uwierzyć żebym dał się nabrać... od dzieciństwa łażę po lasach a od 10 lat fotografuje przyrodę
więc oko mam wyczulone na różne "cuda"
Byłem tam z żoną i podjąłem z nią wątek sugestii że to farba albo plastik ale zupełnie to odrzuciła.
Postaram się dokładniej obejrzeć na miejscu i zrobić więcej zdjęć sytuacyjnych.
Podejrzewam że w błąd wprowadza powiększenie które jest na zdjęciu.
Gołym okiem takich detali zupełnie nie widać.
Gdyby to było 10 x większe w naturze to może i by wyglądało jak farba z puszki.
Ale coś musi być w tym nietypowego skoro nikt nie widział czegoś podobnego .
Może ktoś wycierał brudny pędzel o krawędź pniaka?
Byłem dzisiaj, padało, bardzo mi się nie chciało ale poszedłem w to miejsce..
Na oko nie byłem w stanie ocenić tak żeby nie było wątpliwości.
Na koniec musiałem kawałek urwać i to nie była struktura organiczna.
Farba!
Skąd na starym pniu głęboko w lesie farba ?
Wgram zdjęcia po południu to sami zobaczycie jaka to niezwykła zmyłka !