W kluczu z atlasu Marka jest napisane, że Phellinus pini rzadko wyrasta na modrzewiach.
#878
Widziałem wiele owocników Phellinus pini i nie wydaje mi się, aby to właśnie był ten gatunek.
Do mnie bardziej przemawia Laricifomes officinalis - modrzewnik lekarski, w jeszcze dość młodej formie. Zwraca moja uwagę fakt, charakterystycznego narastania kolejnych warstw owocnika i bardziej obły rant w porównaniu do Phellinus pini.
Moim zdaniem okaz ma około czterech - pieciu lat.
Nie spotkałem takiego narastania u Phellinus pini - czyrenia sosnowego, a i brzeg jest u niego bardziej ostry. Trzeba chyba Darkowi składać gratulacje.
#390
Jeśli to modrzewnik to poczwórne gratulacje.
Czy możesz dać fotkę z dużym powiększeniem przyrastającego brzegu?
I może skonsultuj z dr. Szczepkowkim - e-mail masz w korespondencji z zeszłego roku w sprawie Rogowa. Widział on wyszystkie modrzewniki w Polsce i wszystkie modrzewie na których mógłby rosnąć (no może poza tym Twoim, jeśli to modrzewnik).
#400
Pewnie się okaże że Fomitopsis piniocola :)
Jak natniesz to powąchaj :)
Pewnie coś więcej będzie można powiedzieć jak się zobaczy "co jest w środku".
Moderzewnik ma mieć dość charakterystyczną konsystencję, miękko-kruchą, serowo-kredową.
Bardzom ciekaw.
#406
W pierwszej chwili pomyślałem o czyreniu, potem także o pniarku (jak oglądnąłem od spodu), ale potem sie rozmarzyłem...:-)
Teraz myśle Marku, że masz rację.
To może być rzeczywiście pniarek, ale można by też sprawdzić zarodniki czy nie jest to czasem jakaś nietypowa lakownica. Sam kiedyś oglądałem takie właśnie owocniki na modrzewiu i pod mikroskopem okazało się że jest to lakownica europejska (Ganaderma europaea)
2005.06.23 14:29
Andrzej Szczepkowski
Wątpię żeby to był pniarek lekarski. Owocnik rósł przy drodze, więc górna powierzchnia jest pokryta pyłem. Można zetrzeć mokrą szmatką i sprawdzić czy skórka jest przeżywiczona, po przystawieniu zapalonej zapałki będzie się topiła, co oznaczałoby, że nie jest to pniarek lekarski. Wygląda mi to raczej na pniarka obrzeżonego lub jakąś lakownice. Wielokrotnie na starych md spotykałem mało typowe owocniki Fomitopsis pinicola.
#407
Wielkie dzięki za wszystkie sugestie!
Jutro w drodze w góry będę jechał drogą przy której to rośnie. Uzbrojony w szmatkę, butelkę z wodą, pudełko zapałek, cztery pinezki, kawałek białej kartki w czarne linie i kawałek folii wykonam wszelkie niezbędne czynności.
W niedziele wieczorem dam znać o efektach.
A nożyk, żeby zajrzeć do środka???
Okulary, drugie, albo pierwsze?
#408
Nożyk oraz lupa (okularów jeszcze nie noszę:-), a także: aparat foto, statyw, zeszyt na notatki, linijka, pudełeczka po serkach KIRI, szare koperty B2 - to stałe i podstawowe elementy wyposażenia.
Przedmioty wymienione powyżej będą ekwipunkiem dodatkowym:-)
:-) a to przepraszam bardzo za niecne podejrzenia, że pojedziesz niedoposażony ;-)
:-(((( a zapowiadało się emocjonująco :-)))