...inny wygląd i smak, ale przede wszystkim barwa soku.
Rydze wydzielają pomarańczowe, lub pomarańczowoczerwone "mleczko" - to 100% cecha rozpoznawcza :)
Wełnianka ma wełnę na kapeluszu przede wszystkim.
Skąd w ogóle pomysł, że grzyb na zdjęciu to Lactarius torminosus? U tak młodego okazu L. torminosus, blaszki byłby prawie białe, nigdy tak silnie pomarańczowo-rude. I tak jak napisała Pani Jolanta Kozak, kapelusz byłby bardzo 'włochaty'.
Panie Piotrze przede wszystkim bardzo dobrze, że wykazał Pan daleko idącą ostrożność w kometarzu. Lepiej kilka razy dobrego grzyba zostawić niż choćby raz złego ugotować ('mądrość' mi wyszła jak cytat od stryja zięcia wuja... hehehe). Co do tych kosmek, to u młodej wełnianki są one jak szczecina, szczególnie przy bardziej suchej pogodzie. U grzybka powyżej ten 'zarost' zasłaniałby częściowo hymenofor. Stare okazy, przeważnie fotografowane, są już bardziej wyliniałe.
A tak przy okazji, poznałem kiedyś osobę, która opowiadała mi o kulinarnym zastosowaniu wełnianki w jej stronach, z braku lepszych grzybów, ale to nie miejsce na takie dygresje.
#4426
od sierpnia 2002
Adamie,
Po pierwsze albo mów mi na TY albo "per Pimpku". Po drugie o wiele większe plamy tu dawałem (kto pamięta, niech zamilknie na wieki), więc co mi tam taka pomyłka :)))))
#103
od lipca 2007
Rozstrzygnąć to może Agata - jeśli wydzielał pomarańczowe mleczko to rydz i już.
Ale ze zdjęcia wygląda jak rydz. Mleczaj wełnianka ma kolor zwykle nieco bledszy szczególnie na przekroju. Akurat miałam w rękach zebrane własnoręcznie oba gatunki kiedyś, obejrzałam sobie dobrze i zapamiętałam.
Mleczko było pomarańczowe, chociaż było go niewiele. Rydza znalazł mój tata, niepewność czy to na pewno rydz czy nie wynikła stąd, że chodzimy na grzyby co roku w te same miejsca (mniej więcej "za płot") a ostatnie rydze w tej okolicy były z 10 lat temu albo więcej.
Rydza zjadłam sobie na obiad (skoro Marek życzył mi smacznego... :) ) i rzeczywiście bardzo mi smakował. To był 'pierwszy raz"...
Przy okazji, nie wiem dokładnie jak i gdzie sie to zglasza do "mapki" ale u nas w okolicy grzybów bardzo duzo.
Pozdrawiam Was serdecznie (szczegolnie usmiech w strone Pimpka) i dziekuje :)
#655
od listopada 2006
Ale się tu porobiło! Więc żeby zamknąć całą dyskusję muszę napisać to dużymi literami
Mleczaj rydz - Lactarius deliciosus
NAJSMACZNIEJSZY POLSKI GRZYB!!!
i proszę nie pisać: dlaczemu?, ale ..., lepszy jest...itp. Rydz i koniec:-)
#4048
od kwietnia 2004
Dodam tu jeszcze swoje małe conieco. Kochani! Już wiele razu tu pisałam: mleczaje można rozpoznawać po smaku. Wełnianka pali, jak diabli, a rydz nie. Więc pominąwszy te wszystkie włoski, mleczka i inne niuanse - należy mleczaja po prostu delikatnie końcem języka polizać (mleczko). Należy mieć przy sobie ZAWSZE wodę w butelce, bo bywają takie zarazy, że drapią w gardło niemiłosiernie. Nalezy mleczaja powąchać. Wtedy krąg poszukiwań bardzo się zawęzi.
Co do jadalności: nie wszystkie piekące, gorzkie i cuchnące są niejadalne, ale NA PEWNO nie otrujecie się żadnym MLECZAJEM i GOŁĄBKIEM, który jest łagodny i przyjemnie pachnie.
#201
od sierpnia 2006
Eh... Ja wczoraj też byłem na grzybach i trochę rydzy sie znalazło... Dla mnie Rydz przede wszystkim jest wtedy kiedy po przecięciu puszcza na "OCZORĄBNIE POMARAŃCZOWO" co do koloru kapelusza to zdarzyły mi się rydze ciemne, zupełnie jak "nierydz" ale smak ten sam, powalający, w lodówce czekają jeszcze dwie partie do usmażenia!!!
Marcinie rydz jest smaczny ale nie ma jak KURKA!!! ;)
#687
od listopada 2006
Eeee tam kurka. Właśnie ryc, ryc, ryc :-)))
Aj, nie mam takiej fotki z takim sokiem, ale mieć wkrótce będę. Oczywiście te rydze takiż "oczorąbny pomarańczowo" miały, tylko jeszcze rok temu takich detali (najważniejszych!) nie fotografowałem.
I rydz najsmaczniejszy, OK:-)
#1719
od maja 2006
Pozwólcie że się wtrące. Niemam problemu w odróżnieniu tego co w temacie,
ale czy mógł by mi ktoś napisać jak odróżnić między sobą mleczaje:
mleczaja rydza, mleczaja świerkowego oraz im podobne?
#7
od września 2007
witajcie kochani wlasnie nazbieralam takie jak na zdjeciu , myslalam ze to rydze ale z tego co tu czytam to mleczko ma byc pomaranczowe a ja mam biale..:(
#202
od sierpnia 2006
No to przykro... Jak zbierasz nacinaj przy kapeluszu, nie da się rydza pomylić z czymś innym.
A propos, Marcinie, ja jem tylko kapelusze, a u Ciebie widzę nogi... :)
A ja po prostu obśliniłam monitor !
Kutaho, wybacz, ale nie potrafię połapać się w Twoim poście.