Tak mi się wydaje, jednak głowy nie dam.
Krzychu, jak chcesz dokładnie oznaczyć grzyba to dawaj lepsze fotki (przynajmniej ostrzejsze)
Od niedawna mam cyfrówkę :(
ale się uczę :)
Chciałbym trochę rozwinąć wątek Leucoagaricus leucothites.
Gdy zastanawiałem się nad grzybem z wątku Pana Ciszewskiego, szperałem trochę w internecie i natknąłem się na różne nazwy podobnie bardzo wyglądającego grzyba.
Czy Leucoagaricus leucothites, syn. Leucoagaricus pudicus, syn. Leucoagaricus naucinus to jest ten sam gatunek co Lepiota naucina, syn. Lepiota pudica, syn. Lepiota blanca, syn. Lepiota leucothies ?
Krótko pisząc, czy ta pieczareczka jest 'też' czubajeczką?
#4032
od kwietnia 2004
Ja wiem tylko tyle, że Leucoagaricus leucothites, syn: L. pudicus, syn: L. naucinus to pieczareczka różowoblaszkowa, dawniej czubówka biała. Nic więcej nie wiem.
Szukając w wątkach o czubówce białawej natknąłem się na pewną sprzeczność:
w jednym wątku podano, że jest ona bardzo smaczna marynowana jak i z patelni, natomiast w innym, że powoduje dolegliwości żołądkowo-jelitowe.
Biorąc pod uwagę, że obecnie nazywamy ją pieczarką różowoblaszkową (w atlasie występuje jako jadalna) proszę o jakieś bliższe informacje w tej kwestii.
Dyskusje o czubówce białawej odbywały się w 2004 i 2005 roku, może od tamtej pory wiadomo coś więcej o jej przydatności.
#4052
od kwietnia 2004
Nie wiem - jadłam ją właśnie wtedy, dodając na masę do innych grzybów i nic mi nie doległo. Chyba, że ja mam, że tak powiem wyrobiony strusi żółądek. Co nie jest wykluczone. Ćwiczę go od ponad dwudziestu lat.