Właśnie Uffff!
Musiałem sobie odświeżyć info o tej grupie bo dawno ich nie robiłem a sprawdzenie wszystkich sobowtórów wymaga nieco zachodu. W każdym bądź razie tę kolekcje bez obaw mogę nazwać Peziza badiofuscoides Donadini.
Podobnych bez liku ale biorąc pod uwagę charakter ornamentacji w zasadzie pozostaje spornych tylko trzy: wymieniona Peziza badiofuscoides, P. badia oraz P. Peziza phlebospora.
U wszystkich tych gatunków ornamentacja jest bardzo podobna jednak P. badia od razu można zdecydowanie wykluczyć, siatka niekompletna i zbyt gruby zarys linii jak na ten gatunek. Zarodniki tez zbyt małe.
Różnice natomiast pomiedzy P. phlebospora a P. badiofuscoides są dość subtelne i przy przy braku określenia barwy mleczka mogą byc dość trudne. Całe szczęście, że ta kolekcja posiadała bardzo typowe pozostałe cechy więc dało się nawet uchwycić minimalne różnice.
Wymiary zrodników podobne jak u P. phlebospora ale minimalnie mniejsze co pomiary wykazały;
(13.8) 14.4 - 16.2 (16.9) × (7) 7.1 - 8.1 (8.6) µm
Q = (1.8) 1.9 - 2.1 ; N = 18
Me = 15.1 × 7.7 µm ; Qe = 2
Są jeszcze drobne róznice w zawartości zarodników ale tę cechę musimy pominąć ze względu na suchy materiał.
W takim przypadku pozostała dla pewności jeszcze do sprawdzenia podstawowa cecha jaka są tekstury. Z tym nie było problemu bo teksury P. phlebospora znam doskonale a P. badiofuscoides wyróżnia się występowaniem warstwy złożonej ze strzępek typu "intricata" co w tej kolekcji widać wyraźnie.
na dysku mam zgrane tylko zdjęcia zarodników więc je zaprezentuje, reszta jeszcze nie zgrana, wczoraj wieczorem sprawdzałem dodatkowe cechy ale karta została w domu.
Innej możliwości jak na dzień dzisiejszy nie widzę:))