Szukałem w krzakach przy drodze koźlarzy, oczywiście ich nie było...
Za to zeszłoroczne i starsze łodygi dziurawca (
Hypericum perforatum) całe obrośnięte były ślicznymi, pomarańczowymi
Hymenoscyphus :-D
Największy miał 5 mm, pozostałe do 2 mm.
Od spodu nieco bledsze, trzonek białawy z krótkimi włoskami.
Detale:
Trochę się odbarwiały przy uszkodzeniu - najpierw na różowo-brązowo, potem brązowiały.
Poza dziurawcem porośnięta była jeszcze jedna stara łodyżka, prawdopodobnie pokrzywy, ale głowy nie dam :-)