Na działce pod wiatą stoi sobie taka drewniana paleta:



Oczywiście nie byłoby tematu, gdyby coś na niej nie rosło:







Trudno określić rodzaj drewna, takie palety robią z odpadów, więc może to być np. topola. Grzybki maleńkie, średnica w porywach do 1,5 mm, przeciętnie 1 mm lub mniej.

Typuję coś z okolic Dactylospora, Karschia?, Rhizodiscina, ewentualnie Bulgariella... czyli sporo tego :-/

W ogóle to Pimpka powinni aresztować, bo mnie workowcofisiem zaraził ;-D

Z tak bardzo widocznym marginem nic nie szkodzi, żeby to był licenizujący grzybek, np. jakaś Buellia.
A gdyby grzybek..... no trzeba by mieć jakieś mikrocechy, inaczej nie ruszymy z miejsca.

Sebastian...workowcofisiowanie nie jest groźne - sam doświadczam tej "dolegliwości". Dla otoczenia nie rzuca się w oczy, więc wszystko jest OK...
Pimpek...z tą Buellią to dałeś popalić...tego jest jak mrówków i wszystkie podobne, ale np.B.aeruginescens bym wykluczył, bo tarczki mają charakterystyczny "garbik", którego brakuje na tych u Sebastiana. Chyba, że powstaje on w pewnym stadium rozwojowym.

....tyle, że nie widać tutaj proszkowych glonów, które Buelia by towarzyszyły :(

Bulgariella nie - trafiały by sę dorosłe "rozlazłe". Durella connivens raczej nie, bo nie byłyby tak nieprzejednanie czarne w stanie świerzym. Na Patinella trochę zbyt symetryczne owocniki..... może Pragmopora ?

Bez mikroskopu tu do niczego nie dojdziemy :(