Peziza ... i sadząc po siedlisku to najbardziej prawdopodobny jakiś gatunek w pobliżu P. limnaea lub też i ona we własnej osobie. Jest to jednak gatunek dość zmienny pod względem cech makro i nie do końca jeszcze wiadomo czy faktycznie to jest jeden gatunek?
Ostatnio dyskutowaliśmy na temat jej podobnych i Nicolas Van Vooren wyraził opinie, że istnieja bardzo podobne do P. limnaea (tak jak Twoje) wymagające dalszych badań, bo pewnie ja nie są???
O podesłanie mi owocników nie poproszę, szkoda kasy i zachodu, bo jeśli to faktycznie P. limnaea to jestem pewien na 99,9% że owocniki nie są dobrze dojrzałe. U tego gatunku pełną ornamentację na zarodnikach zaobserwować można jedynie w owocnikach które są juz praktycznie płaskie.