Aniu,
Na wstępie cieszę się, że jesteś znowu z nami... :-)
Jesteś autorytetem - dla mnie ogromnym- polskiej mykologii.
Ja zaczynam swoją przygodę z grzybami i chyba czasami chciałbym za dużo i za szybko, a wiedza jeszcze nie odpowiednia.
Miałem bronić swojego oznaczenia jak niepodległości, ale... odpuszczam :-)
Korzystam, w oznaczaniu grupy podgrzybków z atlasu papierowego Michała Miksika "HRIBOVE HOUBY EVROPY" - to dla mnie wiarygodne źródło wiedzy, bo dane i zdjęcia dostępne w sieci, oprócz naukowych publikacji, są w większości błędne.
Ale do brzegu:
to różowawe przebarwienie na przekroju kapelusza - jakże charakterystyczne dla gatunku H.Bubalinus, doczytałem u Miksika w opisie Xerocomellus cisalpinus: "w klobuku svetle zluta, pod pokozkou klobouku je patrna nevyrazna, vzacneji i zretelna cervena linka..."
Czyli na przekroju kapelusza również może pojawić się różowe, różowawe, czerwonawe przebarwienie.
To mnie przekonało.
Typowi partnerzy mikoryzowi:
Xerocomellus cisalpinus - dąb - był! sosna, buk - brak, rzadko sosna - była
Hortiboletus bubalinus - lipa- brak, brzoza i sosna - były, topole - brak
Cieszę się, bo mam chyba nowy gatunek :-)
Cieszę się jeszcze bardziej z tego, że zawiązała się merytoryczna dyskusja na temat podgrzybków - grupy traktowanej dość po macoszemu do tej pory. ;-)
Xerocomellus cisalpinus wystąpi w następnym moim poście, a suszki występujące w tym, mam gotowe do wysyłki, gdyby ktoś chciał? Błażej - żyjesz? :-)
Tomek S. dzięki
(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 21.września.2020)
(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 21.września.2020)
(wypowiedź edytowana przez SlavoYo24 21.września.2020)