18.06.2005
Pas zielenie w mieście (Wrocław) szerokości nie więcej, niż 1m. 1 szt. topoli (chyba topola biala) + kilka brzóz i standardowy żywopłot. Całkiem przypadkiem miałem aparat ze sobą :)
Pośród traw rosły jakies
Russula - nie wiem które, ta niesmaczne, żółto-oliwkowe, cieńkie, łatwo gnijące - niesmaczne :)
Pomiędzy nimi jakieś grzybki:
(foto 1)
(foto 2)
(foto 3)
(foto 4)
(foto 5)
(foto 6)
(foto 7)
(foto 8)
Normalnie zwatpiłem.
FOTO 1 bardzo przypomina jakiegoś
Boletus ale rozsądek każe przypuszczac, że przy takiech drzewach jakie wymieniłem to raczej będzie jakis
Leccinum.
No ale nie widziałem jeszcze
Leccinum z takim kapeluszem jak np. na <b>FOTO 2</i>.....
Trzonek w srodku <b>PEŁNY</i>
(foto 9, brązowe to nadgnicie)
u podstawy przebarwia się na <b>NIEBIESKO</i>.
(foto 10, niebieskie przebarwienia widac też na innych fotkach!!)
Tutaj jednak widac, że choc podstawa trzonka przebarwia sie na niebiesko, to już środek..... na różowo.
(foto 10a)
Po przekrojeniu miąższ trzonka <b>CZARNIEJE</i>.
Trzonki różnych kształtów, od prawie prostych (
foto 7) do bulwiastych, spękanych od nadmiaru wilgoci
(foto 11)
lub kształtu uciskanego balonika (
foto 4).
Za
Leccinum przemawia równiez to, że np. w tym przypadku trzonek posiada na powierzchni czarne i białe "kłaczki" - całkiem tak samo jak wiele innych
Leccinum (foto 12, chyba powtórzone, hi hi)
Kapelusz brązowy od jasnego do ciemnego, gładki, matowy, ale niektóre (nie tylko jeden) owocniki posiadały "łatki", których nigdy nie widziałem na żadnym
Leccinum ani na
Boletus.
(foto 13, chyba też riplej)
(foto 14)
Trzonek na szczycie biały. Wyjątkowa zmyłka :-)
Kapelusz kulisty, po przecięciu natychmiast lekko ciemnieje
(foto 15)
nastepnie po krótkiej chwili różowieje
(foto 16)
aby po dłuższej chwili zczarnieć
(foto 17)
U młodych owocników brzeg kapelusza jest biały.
Co do hymenoforu...... nie wiem :)))
(foto 18)
(foto 19)
właściwie to równie dobrze mógłby byc jakis
Lactarius he he he he he. Stwierdziłem obecność jakiegoś
Hypomyces (foto 20, pod mikroskopem potwierdziłem jedynie, że to jest workowiec)
Niestety z tego powodu nic nie wiem o ew. rurkach czy blaszkach :-( Wiem, że spód kapelusza ucisnięty - czarnieje.
Zapach przecudowny grzybowy, grzybowojadalny, chyba borowikowy, może koxlarzowy :))) Smaku o dziwo nie wyczułem.
Po pierwsze - czy to jest
Leccinum ? A jesli tak, to który ??
Po drugie, czy to jest na nim
Hypomyces chrysospermus Tul. & C. Tul ??