Rósł przy samej szosie w iglastym(sosna)

To, że borowik to jest pewne. Nie szlachetny, bo niesamowita siateczka.
No raczej nie usiatkowany, bo ten wystepuje pod dębami.
Może sięc sosnowy? Nie spotkałm nigdy borowika sosnowego, bo i sosen u nas jak na lekarstwo.
Ale chyba b. sosnowy ma tak bardzo biały hymenofor, prawda?

Boletus pinophilus?

Pimpek - byłeś szybszy :o)
Dla mnie też jest to borowik sosnowy jak napisałam powyżej.

Wszystkie borowiki z grupy Boletus edulis (a wiec reticulatus, pinophilus) mają młode biały hymenofor, w miarę dojrzewania barwa przechodzi przez żółty do oliwkowożółtej.

Siateczka taka wyraźna bo to młody owocnik - siateczka nie zdążyła się jeszcze "rozciągnąć" wraz ze wzrostem trzonu.

Sam na własne oczy, od czasu jak interesuję się grzybami, nie widziałem Boletus pinophilus. Ale ja mało chodzę po iglastych :)

Jeśli wzorować się atlasem,to by się zgadzało.Od maja do jesieni,na piaskach-właśnie nie dodałem,że to była piaszczysta góra,za którą zaraz jest żwirownia.Myślę, że więcej się nie ukształtuje...

A tak ładnie wyglądał w całości....
:o)

Boletus czerwinus var.mirki.

Chciałbym wrócic do tego borowika sosnowego.Znalazłem w archiwum z września 2004 podobnego borowika i o ile pamiętam z tego samego lasu.

W miejscowości Zagnańsk, tam, gdzie Dąb Bartek w lesie bywało tego kiedyś masa. Ale to w roku 19...65. Tak. Chadzało się w drzewka za potrzebą (przepraszam wrażliwe osoby) i przynosiło pełno małych, ciemnobrązowych na wierzchu, z białymi poduszeczkami. Pewnie i lasu już nie ma.

Lasu może nie ma ale dąb chyba jeszcze stoi?

Jak pod sosnami i do tego z wydatną siateczka i do tego z kasztanowociemnobrązowym kapeluszem to może to być borowik sosnowy.

Dzięki, Mirki. Tej szosy też tam wtedy nie było.
Czasem lepiej nie wspominać, bo rzeczywistość zasmuca. Już nacięłam się tak na Przehybę i parę innych urokliwych miejsc.
A borowik sosnowy - fajnie, ja też byłam pewna, ale co Ania to Ania.