Dwa lata temu rozrzucono tu korę przywiezioną z tartaku. W zeszłym roku właściciele powiadomili mnie, że między tujami wyrosły bardzo cuchnące grzyby, na których siadają muchy. Natychmiast skojarzyłem, że chodzi najprawdopodobniej o mądziaka. No i nie myliłem się, ale zaskoczyło mnie to, że to malinowy. Właściciele cieszą się dziś z tego nowego nabytku i zdążyli się do niego przyzwyczaić, tymbardziej, że dowiedzieli się, że to grzyb, którego nie wszyscy grzybofiśnięci mieli mozliwość oglądać na zywo.W tym roku z początkiem lata rozpocząłem obserwację. Oto kilka fotek: