#162
od grudnia 2005
w jakim miesiacu byla fotografowana, w ktorym miejscu Polski, przeciez to rarytas
cudna !!!
#163
od grudnia 2005
pojechac nie pojadę :-(
ale jaka to czesc kraju ?
#164
od grudnia 2005
Konrad,
obecnosc soplówki na dębie daje podstawę by zrobic z niego pomnik przyrody
tak było w Gdańsku (p. Wilga)
zawalczysz?
czemu nie, ale żeby za to się zabrać trzeba się porządnie przygotować
jeśli mielibyście namiary na jakieś materiały albo podpowiedzieli jak to formalnie na początek ugryźć
W niedzielę choćby się waliło i paliło jadę w takim razie obejrzeć grzybka lepiej i udokumentować jak się tylko da.
#543
od listopada 2006
Pogoda na niedzielę ma być super:)
He, he... co się nie robi dla grzybka, którego nieliczni tylko mieli przyjemność oglądać w swoim życiu. Koniecznie daj fotkę z drzewem, tak żebym mógł się napatrzeć do syta. Zapewne to pierwsze notowanie tej soplówki w Górach Świętokrzyskich. W książce z naszego regionu mam info, że notowane były tylko soplówka gałęziasta i jodłowa.
GRATULACJE!!!
Gratulacje :-))
Soplówka jeżowata była znaleziona w tych okolicach w rezerwacie Świna Góra. Marcin Wilga (obecnie na urlopie - do października i chyba niestety poza "siecią") napisał artykuł o rozmieszczeniu soplówki w Polsce. Może jeszcze będzie mógł dołożyć do niego to stanowisko.
O stanowiska takich gatunków na terenie "Świętokrzyskim" można pytać dr Janusza Łuszczyńskiego z Akademii Świętokrzyskiej. To mikolog zajmujący się tym terenem i zbierający dane o nim. Warto też zgłosić mu to stanowisko, bo ważne są dla niego stanowiska grzybów rzadkich i chronionych na jego terenie.
Jeśli chodzi o ochronę to warto zawiadomić nadleśnictwo i wojewódzkiego konserwatora przyrody. To jeden z najrzadszych grzybów w naszym kraju i powinien być bezwzględnie chroniony.
Oczywiście jak najbardziej chciałabym, żebyś zgłosił to stanowisko do rejestru forumowego :-)
Oczywiście piaskowce, jeśli masz zebrane, to też proszę o zgłoszenie ich stanowiska :-)))
#544
od listopada 2006
Z dr Łuszczyńskim jest teraz utrudniony kontakt, gdyż jest baaaardzo zajęty przygotowaniem do druku pracy habilitacyjnej.
Oczywiście, na pewno będzie bardzo zainteresowany tym cudnym znaleziskiem. Dam mu znać:-)))
Aniu - ze zgłaszaniem piaskowców może być kłopot w tym sensie, że jest ich po prostu mnóstwo i tak na dobrą sprawę trzeba by "kawał" lasu zgłosić jako jedno wielkie stanowisko. Spora ich cześć jest po prostu "kopnięta" ... przez grzybiarzy. W tej chwili obserwuję jakby drugi wysyp - przez ostatnie 2 tygodnie nie było nic - i znowu "sypnęło". Suszków nie mam ... jeśli mogą być przegotowane i zamrożone - służę uprzejmie :)
p.s.
potocznie piaskowce modrzaki nazywane są tu "atramentami"
#547
od listopada 2006
Jak zbierzesz takiego "kopniętego" przez Franka i ususzysz, to dasz zgłoszenie:)
Bo taki "z bigosu" odpada:)
Będą jeszcze do jesieni rosły, kupa czasu.
A w sposobie wzrostu napiszesz, że rosną masowo w jakiejś tam części lasu np. oddziale 599 i po problemie.
Ja w tym roku u siebie jakoś nie mam szczęścia do "atramentów"
No, ale najważniejsza jest cudna soplóweczka :-)
U nas w Łodzi modrzaki w tym roku sprzedają na rynku Bałuckim. Chyba gdzieś pod Łodzią obrodziły....
Przegotowane i zamrozone odpadają (że też wszystko do żołądka... ;-). Za to soplówka jest przyjmowana wyłącznie na podstawie zdjęcia i ją możesz zgłaszać spokojnie.