Uszko. Może trochę podobne, z tych co spotykam, to kisielnica trzoneczkowa i trzęsak listkowaty, ale to bardzo naciągane podobieństwo. No i rósł na bzie.
Widzę, że ma jasny nalot. Ktoś na forum pisał, że grzyb z takim nalotem jest już po wysypie i że takich się nie zbiera do celów spożywczych, ale na 100% nie wiem i nie wiem też do końca, czy o taki nalot właśnie chodziło.
Jestem ciekaw czemu takich, jak piszesz, po wysypie miałoby się nie zbierac? Tracą na smaku czy co? Przecież nie stają się trujące :-)))
Ucho bzowe zaliczane jest do grzybów leczniczych. Myślę, że po wysypie tracą na wartości z uwagi na utratę zdrowotnych substancji zawartych w zarodnikach.
Oj, całkiem możliwe że Twoja teoria jest prawdziwa! Trzeba byłoby zbadac zarodniki i jakie substancje zawierają. W końcu Biologia opiera się na chemii.
Jak najbardziej jest to ucho bzowe - Hirneola auricula judae. Znam go dobrze, bo to od niego zacząłem swoją przygodę w naukowym poznawaniem grzybów. Dziki bez czarny jest tylko jednym z wielu jego żywicieli. Po za tym można go między innymi znaleźć na robinii akacjowej, klonie jesionolistnym oraz morwie. Bardzo rzadko pojawia się na dzikim bzie koralowym. Moje okazy z tego żywiciela pochodzą sprzed nieco prawie trzydziestu lat i są przechowywane z zielniku KRAM-F.