#194
od października 2006
Znam tylko jedną chropiatkę kwiatową, którą znalazłem w Chrzanowie. Na pierwszy rzut ona przypomina chropiatkę cuchnącą, ale w toku suszenia nie ma tego charakterystycznego zapachu dobrze wysezonowanego bigosu.
Grzesiowa to chropiatka pospolita (jak pisze Mirek). Kwiatowa ma węższe "łatki", bardziej podobna jest pokrojem do gałęziaków.