Nie wiem, ale może warto rozważyć Deconica inquilina tudzież bardziej Deconica crobula? Zdaje się, że widać szczątki osłony?
(wypowiedź edytowana przez przemochle 23.stycznia.2020)
(wypowiedź edytowana przez przemochle 23.stycznia.2020)
#6000
od lipca 2005
Bardzo dziękuję Przemku za podpowiedzi:-)
Poszukam podobieństw i różnic moich grzybków do gatunków typowanych przez Ciebie.
Oczywiście trzymam kciuki, żeby to było coś ciekawszego. :-)
#6001
od lipca 2005
Podeszłam do tych grzybków raz jeszcze i dochodzę do wniosku, że to jednak nie może być ani D. crobula ani D. inquilinus, bo:
1) nie zauważyłam u swoich grzybków tak lepkich kapeluszy z galaretowatą warstwą, jakie mają mieć D. crobula i D. inquilinus;
2) rozmiary zarodników (tym razem z podziałem na mierzone w widoku z przodu i z boku) 6,4-8,0 µm x 4,3-4,9 µm x 3,8-4,5 µm (średnio: 7,1 x 4,6 x 4,1 µm). Zarodniki są wyraźnie węższe niż u D. crobula i mniejsze niż u D. inquilinus (wg. FN);
3) cheilocystydy 18,6-22,9 µm x 5,2-6,6 µm x 3,1-4,2 µm, są mniejsze niż u D. crobula ale odpowiednie dla D. inquilinus, jednak wcześniejsze cechy wykluczają moim zdanie ten gatunek.
Przeanalizowałam klucz do Psilocybe (Deconica) w FN. Przyjmując, że zarodniki są cienkościenne do lekko grubościennych (pkt 19 FN), a kapelusz suchy do lekko lepkiego, nie łuszczący się (pkt 20 FN), dochodzę do punktu 22, w którym mam zdecydować, czy zasłona jest drobno włóknista, czasem przykrywająca kapelusz, czy też jej nie ma lub jest bardzo skąpa. Wybieram brak zasłony i dochodzę do dwóch możliwości: zarodniki z wyraźnymi porami rostkowymi (1-1,5 µm) lub zarodniki z bardzo małymi albo niewyraźnymi porami. U "moich" zarodników pory mają od 0,8-1,6 µm, a więc kwalifikują się wg mnie do pierwszej kategorii. Końcowym gatunkiem tej ścieżki jest Psilocybe subviscida.
Gdybym zdecydowała się na drugą ścieżkę punktu 19 (zarodniki wyraźnie grubościenne), to klucz prowadzi mnie do pkt 25, w którym mam zdecydować czy zarodniki są wyraźnie rombowate w widoku z przodu, czy nie. Przyjmuję, że nie. W następnym punkcie (26) wybieram zarodniki z wyraźnymi porami i dochodzę do pkt 27, gdzie mam wybór: zasłona pozostawia na kapeluszu płaty włókniste i zębowe albo zasłona bardzo fugacious - tu nie wiem o jaką zasłonę chodzi, bo nie rozumiem tego słowa. Klucz odsyła jednak w pierwszym przypadku do Psilocybe subviscida var. velata, a w drugim do:
- Psilocybe montana- ma grubsze zarodniki od moich,
- Psilocybe silvatica - dużo większe zarodniki i chelocystydy z ostrym wierzchołkiem.
Tak więc, obie ścieżki klucza doprowadziły mnie do Psilocybe subviscida. Problem polega jednak na tym, że po obejrzeniu zdjęć tego gatunku nie tylko w Atlasie Marka, nie znajduję zbyt wielu podobieństw między moimi grzybkami a tymi prezentowanymi w internecie jako Psilocybe (Deconica) subviscida.
Wymiękam:-(
Oj tam zaraz wymiękam. :-) Poczekajmy na opinię Błażeja, ale moim zdaniem po makro Twoje oznaczenie jest jak najbardziej prawdopodobne. Ciekawe czy w podłożu nie było jakichś rozłożonych odchodów.