W parku Julianowskim na ziemi i w trawie pod klonami. Kilkanaście sztuk od małych do dużych. Wyraźnie początek wzrostu, bo z niektórych widać dopiero sam wierzch wybijajacy się z ziemi. Kilka sztuk rozdeptanych przez spacerowiczów. W dotyku gładkie, okrywa cienka. Na zdjęciu jeden z największych owocników rosnący w trawie. Wygląda, jak dwa przytulone do siebie, ale to z powodu korzenia, który mu przeszkadza w normalnym wzroście. Wczoraj.