Aha, w innym miejscu góry, znalazłem coś podobnego, ale jednak innego ;-) W porównaniu do powyższego było przede wszystkim dużo mniejsze i niebieskie. Poniższe coś rosło na spodniej stronie mocno zmurszałej gałęzi, a właściwie pniu młodego drzewka, które poległo przy przecince. Tym razem to na 100% robinia. Niestety nie pobrałem tego okazu.
Szkoda, że nie pobrałeś. Zapewne Jacku dla Ciebie to nie odkrycie, ale celem ubogacenia wątku podam kilka opcji z otwartego katalogu: Amaurodon viridis (zgodnie z typowaniem Marcina) oraz Byssocorticium pulchrum, Byssocorticium atrovirens, Amaurodon atrocyaneus Amaurodon cyaneus, Amaurodon mustialaensis, Terana caerulea. A "to białe" trochę przypomina Sistotrema coronilla/brinkmannii.