• Lycoperdon ......... ? ale jaki?
#17
Moje wczorajsze grzybki, które znalazłem skracajac sobie drogę przez środek łąki (Beskid Niski ok. 500 - 600 m n.p.m.) Miały jakieś 5 - 6 cm średnicy. Co to być może?
Pozdr....
zeszłoroczne owocniki kurzawki czerniejącej (Bovista nigrescens)
#18
... i wszystko jasne. A nie mogłem tego namierzyć.
PS. Jako "kandydat na kandydata" muszę zakupić jakiś konkretny leksykon bo z tym co mam nie dam rady ... a nie mogę, ze wszystkim co znajdę, głowy Wam zawracać ...
Pozdr.....
#1304
Dlaczego nie możesz? Pytaj! To dla nas wszystkich grzybolubów frajda zgadywać - co to jest. Między innymi na tym polega nasza nauko-zabawa
Kup - czemu nie :-)
ale zawracaj nam głowę wszystkim co znajdziesz bo to dla nas nauka :-)
Nawet jeśli będzie coś Ci się wydawało banałem nad banały :-)
#20
Do siebie ...
Amatorze grzybowy!
Gdy grzybek znajdziesz jakowy,
popatrz ku....
w atlasie
... a nie zawracaj głowy :-)
#1311
Amatorze grzybowy!
Ty nie zawracaj głowy!
Kup sobie atlasiki,
Kup sobie przewodniki,
Ale ani się waż
Próbować nie pytać nas
O znalezisko jakoweś.
#28
Więc nie raz się jeszcze zapytam
gdyż o grzyby się często potykam ...
i choć nie zawsze je smażę
bo nie za nimi po kniei łażę
to warte są choćby wspomnienia
przy ... polędwicy z jelenia
gdy jednak tu zaczniecie
patrzeć na mnie krzywo
to się z „lokalnym ekspertem” :-)
umówię ... na piwo
(wiadomość edytowana przez Alej 24.Maja.2005)
#1319
Co? Umówisz się z ekspertem?
Cóż, zostaniesz abstynentem.
Lub piwolub z tego grona
skrobnie jakiś mailek do nas
i celowo milczeć będziem
byś nam stawiał piwko wszędzie.
#30
Abstynentem? Nigdy, jak żyje,
... że niby Sebastian nie pije?
I na nic o milczeniu przytyki
... toż widzę jak Was świerzbią języki