2005-05-21
Na jesień, w zimie i na wiosnę ścinano w lesie drzewa i układano je na skraju lasu. Niedawno przyjechała ekipa z piłami i wszystko pocięła na kawałki. Pozostało sporo świeżutkich wiór, które zagrabiono i usypano z nich górkę. Razem z wiórami (trocinami) oczywiście jest też trochę ziemi.
Na tej górce wyrosły grzybki:
młode są prawie czarne, w każdym razie bardzo ciemnobrązowe. Większe są jaśniejsze. Skala jest na fotografiach.
Dziwne są krawędzie - nie są to włoski, nie jest to meszek...... wygląda jak poszarpane.
Oczywiście istnieje możliwość, że są to bardzo drobne włoski niewidoczne pod silną lupą.
Skleroty nie stwierdziłem. Wyrastają z ZIEMI a nie bezpośrednio z tych trocin.
Zarodniki owalne, długie na 10µm, szerokie na 5µm (sam pomierzyłem!!). Bez kropelek tłuszczu. Worki bez wieczka.
Chm... coś jeszcze by się przydało podać? Proszę kogoś z kluczem o pomoc, bo nie mam klucza :(