Foto 3: Trzon pusty w środku. Odciąłem ok. 1 cm odcinek, który rozpadł się sam wzdłużnie na pół. Blaszki - jak widać, ja bym powiedział, że są wolne, a moja żona że zatokowato wycięte :) Przynajmniej jedno z nas się myli :)
Foto 4. Ania zawsze mówi, żeby fotografować te tyćkie, to i "prosim was"...
A teraz moje zmartwienie. Pomemłałem sobie kawałek tego grzybka. Nie poczułem żadnego wyraźnego smaku. Wyplułem. Później język zaczął lekko poszczypywać. Obwąchałem wszystkie, ale moje zmysły niczego charakterystycznego nie wyczuwają...
Na razie tyle, prosze o pomoc. Pozdrawiam.