Wczoraj znalazłem te grzybki w kolejnych dwóch lokalizacjach. Siedliska dość podobne, substraty te same, mocno zmurszałe fragmenty padłych brzóz zasymilowane prawie ze ściółką. Na me oko to ten sam gatunek :)
Ładne znaleziska:) Możliwe, że ten sam ale również może być inny. Jest kilka gatunków podobnych które różnią się tylko cechami mikroskopowymi. Bez mikro to jedynie Arachnopeziza sp.
W 1951 roku w Korf opisał dwa bardzo podobne gatunki wymienione wyżej. Różnią się w zasadzie detalami takimi jak rozmiar zarodników i długość włosków.
Ja nie jestem "grzybowym rasistą" ;-) i detale, takie jak, zarodniki większe/mniejsze o 1-2 mikrony, czy włoski dłuższe/krótsze o 10 mikronów nie przekonują mnie do uznania znaleziska za coś innego.
Jestem wyznawcą poglądu, że to nie natura tworzy gatunki a człowiek. To nie fabryka, gdzie dzisiaj produkuje się gwoździa typu A, a jutro typu B. Naturze takie przejście zajmuje tysiące lat, więc normalną rzeczą jest, że istnieje mnóstwo form przejściowych/pośrednich. Do tego dochodzą różne zmienności wynikające choćby ze środowiska czy klimatu. Więc jeżeli ktoś znajduje coś, bardzo podobne do czegoś już opisanego, a różniące się np. tylko trochę większymi zarodnikami i opisuje to jako nowy gatunek, to dla mnie jest to nieporozumienie ( delikatnie mówiąc :) )