22.03.2019; Zabudowane siedlisko rolne. Usypany jesienią kopczyk (kilka kg) przeterminowanego kakao. Pojedyncze i pozrastane (kilka cm kw.) owocniki z quasi kolcami. Pod mikroskopem okazało się, że te kolce "wydalają" z siebie pakiety jakichś zarodników w "workach". Może ktoś skojarzy co to może być, bo u mnie wrażenia jak wyżej w temacie. :-)
(wypowiedź edytowana przez przemochle 23.marca.2019)
To co Cię zmyliło to to, że nie dostrzegłeś, że są to podstawki (ew, gęste subiculum) a na nim dopiero wyrastają małe perytecja z długim neck zakończonym bezbarwnymi szczecinkami.
Przejrzyj rodzaj Pyxidiophora :)
Wydaje mi się, że nie będzie trudno oznaczyć do gatunku: - zastanów się, czy perytecja są dojrzałe i zarodniki nie mają brązowych pigmentów na szczycie bo nie, czy bo są niedojrzałe. - zmierz zarodniki
...i chyba powinno wystarczyć :)
CHYBA są jeszcze niedojrzałe, bo ze szczytu neck powinny się wydostawać raczej zarodniki niż worki :) Worki w tym rodzaju szybko zanikają, więc masz nieczęstą możliwość udokumentowania ich rozmiarów i cech (barwienie).
Jeśli są niedojrzałe, możliwe więc, że zarodniki będą miały brązową kroplę (czyżby była widoczna na przedostatnim foto??).
Przede wszystkim wielkie podziękowania i ogromne gratulacje za ustalenie rodzaju. :D Zmyliło, to właściwie wszystko. I choć grzyb wydał mi się bardzo nietuzinkowy, ciągle nieśmiało myślałem o nim w kategoriach grzyba workowego. Co do substratu i siedliska dodam tylko, że obok kopczyka kakao w bezpośrednim sąsiedztwie "kompostują się" skórki bananów z Ekwadoru, a cały okoliczny teren "naznaczony" jest odchodami koni i osłów. :-) Jeszcze nie do końca mam pomysł na konkretny gatunek, natomiast wrzucę niezbyt udane fotki z wczoraj. Grzybka niezwłocznie po pobieżnej obserwacji zasuszyłem, bo przyznam że zawsze mam trochę obaw na okoliczność bezpośredniego kontaktu z takimi nieznanymi mi "tworami".
Jeśli chodzi o ciemne znamiona na zarodnikach, to zaobserwowałem je bardzo sporadycznie i raczej na niezbyt dojrzałych. Natomiast na (jak mi się wydawało) dojrzałych zarodnikach tych znamion nie dostrzegłem niestety.
(wypowiedź edytowana przez przemochle 23.marca.2019)
NOWA SERIA ZDJĘĆ - na foto 1, doskonale mierzysz neck (182 um). Poza tym świetne mierzenie komórek tworzący perythecjum, świetne mierzenie Chalara (z zarodnikami).
Może i dla klucza nie jest to potrzebne, ale dla potomnych (IMHO) jest: grubość ścianek komórek na szczycie neck, ich reakcja na KOH, ich barwienie w IKI i oczywiście reakcja worków na IKI. Warto jeszcze focić zarodniki w atramencie, żeby zauważyć "woalkę" wokoło nich. I może "ku potomnym" w CRB, czym są refraktywne kropelki w zarodnikach? Najczęściej OIL, ale kurka wodna niekiedy trafiają się takie, spełniające warunki bycia VB's!!
No i wg klucza to mi wychodzą okolice Pyxidiophora schotteriana? Tyle, że chyba nikt niczego o tym gatunku nie wie? ;-)
Ja wiem Pimpku, że chciałoby się zobaczyć więcej szczegółów, ale jak to wszystko ogarnąć, gdy tu ładne Ceratellopsis na kupach skąposzczetów, tam ładna tapetka na sianie, w kilku pudełeczkach jeszcze inne piękne okazy zapewne "zapleśniewają". :-) Ali gołąbki porozpierniczane w różnych kartonikach. I jak to wszystko ogarnąć? ;-) :D
>> ciągle nieśmiało myślałem o nim w kategoriach grzyba workowego.
No widząc TAAAAAAAKI worek, to się nie dziwię :)))
>> Co do substratu
..(O ILE WIEM) i tak do dzisiaj nie wiadomo, czy jest on koprofilny, czy pasożytuje na jakiś nicieniach / jajach nicieni / innych koprofilnych zwierzętach)
>> Grzybka niezwłocznie po pobieżnej obserwacji zasuszyłem, bo przyznam że zawsze mam trochę obaw na okoliczność bezpośredniego kontaktu z takimi nieznanymi mi "tworami".
BRAWO, grunt to mieć zasuszoną, czystą (niespenetrowana przez inne grzyby "pleśniowe") zasuszona kolekcję. Zawsze wówczas będzie można ja oznaczyć na podstawie DNA. Słuszna reakcja - CHROŃ to co masz. Popieram!
>> Jeśli chodzi o ciemne znamiona na zarodnikach, to zaobserwowałem je bardzo sporadycznie i raczej na niezbyt dojrzałych. Natomiast na (jak mi się wydawało) dojrzałych zarodnikach tych znamion nie dostrzegłem niestety.
Biorąc pod uwagę substrat (kakao), którego zmielony kawałeczek umieszczony na szczycie worka MOŻE wyglądać jak brązowa wakuola w zarodniku - załóżmy, że ZARODNIKI SĄ POZBAWIONE BRĄZOWEJ PIGMENTACJI NA SZCZYCIE.
"(O ILE WIEM) i tak do dzisiaj nie wiadomo, czy jest on koprofilny, czy pasożytuje na jakiś nicieniach / jajach nicieni / innych koprofilnych zwierzętach)" - od siebie dodam jeszcze tylko, że wykonując zdjęcia makro zauważyłem, że substrat aż rusza się od nicieni, które występowały tam w ilościach jakich wcześniej nigdy nie widziałem. Zainspirowałeś mnie Piotrze i chyba nabrałem chęci dozbierania jeszcze owocników, by zerknąć na nie przynajmniej w IKI. :)
Cyt: "Ja wiem Pimpku, że chciałoby się zobaczyć więcej szczegółów, ale jak to wszystko ogarnąć, gdy tu ładne Ceratellopsis na kupach skąposzczetów, tam ładna tapetka na sianie, w kilku pudełeczkach jeszcze inne piękne okazy zapewne "zapleśniewają". :-) Ali gołąbki porozpierniczane w różnych kartonikach. I jak to wszystko ogarnąć? ;-) :D"
>> gdy tu ładne Ceratellopsis
Cyt. "Ceratellopsis is a genus of fungi in the Gomphaceae family. The genus contains nine species found in Europe". 3-6 miesiący, będziesz wiedział wszystko o tych 9 gatunkach
>> tam ładna tapetka na sianie
...i od razu wysyłaj ją do tapeciarzy :P
>> Ali gołąbki porozpierniczane w różnych kartonikach
od reki do Ali, nie zabieraj jej chleba.
Znajdź co kochasz. Nawet jak to będzie coś bardzo dziwnego. Pieść wszystko, znaj to, wiec z czym to się je, wysyłaj do kogo trzeba ale KOCHAJ tylko to, co sobie wybrałeś.
No popatrz, jaka piękna publikacja by była z tego znaleziska: "Pyxidiophora xxxxxxxx, nowy (lub first) record z PL, z koncentrowaniem się na morfologii i cytologii żywych komórek". Myślisz, że koś w PL by Ci odmówił takiej publikacji? Nie sadzę. A weź do tego uzyskaj kultury z zarodników z Chalara i z zarodników workowych? To nie jest problem (widziałeś moją maszynerię do sterylnych kultur?!?!?!) A potem zrób proste, porównawcze DNA dwóch kultur (chyba nie ma instytutu w PL, który Ci odmówi). Taka powstanie publikacja, że przez następne 30 lat będzie cytowana.