Przedstawiam gatunek, (oznaczony)- szyszkówkę gorzkawą.
Od czasu, do czasu zawieszę zdjęcie gatunku oznaczonego, którego zdjęć nie jest zbyt wiele. Myślę, że to dobry sposób zaznajamiania się z gatunkiem.

Zapominiałem dorzucić.

Ponieważ z możliwością określenia cech mikroskopowych bywa różnie, a barwa kapelusza jest bardzo niemiarodajna to pozostaje gorzkawość skórki kapelusza - czy ta cecha może być miarodajna ?

Ponadto natrafiłem na jeszcze jedną cechę niemikroskopową na grzybowej stronie Olarasa:

(...Strobilurus tenacellus o kapeluszach białych, białych z brązowawym środkiem, szarych lub czasami ochrowobrunatnych, w stanie wilgotnym paskowanych od przeświecających blaszek.)

Czy tą cechę można przyjąć za odpowiednio miarodajną ?

Gorzkawy smak jest bardziej miarodajny w tym wypadku :-)

Czy można więc przyjąć że:
opierając się na bardziej miarodajnym gorzkawym smaku i mniej miarodajnych przeświecajacych się blaszkach mamy z 89,9% pewności ? :-)))

Z tymi dwoma cechami na raz to mamy praktycznie 99,9%.
Sprawdza się wtedy pod mikroskopem jedynie w celu postawienia "kropki nad i".
Gorzej jak są tylko przeświecające blaszki :-)

I o to mi chodziło :-)
Jak na moje potrzeby "i" może nie mieć kropki :-))
Dziękuję! :-)

95% znalezionych przeze mnie szyszkówek gorzkawych nie miały nawet cienia goryczki w smaku :-)

i cały misterny plan...........

a niech to diabli... a prążkowanie miały???

Mikroskop jest chyba najpewniejszym rozwiązaniem w tym wypadku :-) Cystydy na blaszkach szyszkówki gorzkawej widać bardzo ładnie już przy powiększeniu 100x, są łatwe do znalezienia :-)

Co do tego prążkowania, to na zdjęciu Marka widać je bardzo delikatnie, przydałyby się zdjęcia obu gatunków szyszkówek w różnych stadiach rozwojowych owocnika - wtedy byłaby możliwość ich porównania.

Przepraszam, że tak "mącę" :-) :-(

Z szyszkówkami praktycznie nie miałem doczynienia, a do teoretycznego im się przyjrzenia zachęcił mnie post i zdjęcie Marka:-)

Ale myślę, że dobrze się stało, iż zetknęły się z sobą dwie większe lub mniejsze "miarodajności" :-)

Bo w tej chwili to "babka na dwoje wróżyła" :-))

Sebastian, nie zdążyłem przeczytać Twojego ostatniego posta.
Zgadzam się jak najbardziej, że najbardziej "miarodajne" jest użycie mikroskopu.

Jednak pozostanie jakiś "niedosyt" czy raczej niepewność w opieraniu się na cechach nie-mikroskopowych podawanych w różnych źródłach.

I myślę, że po to m.in. jest, i temu ma służyć to forum, aby takie niuanse i niejasności starać się wyjaśniać :-)

Prążki rzeczywiście mniej lub bardziej wyraźne miały zawsze widoczne przynajmniej w okazach wilgotnych. Przy owocnikach o suchych kapeluszach to juz nie jest takie zdecydowanie widoczne ale dostrzegalne w postaci delikatnego karbowania :-).
Poniżej zdjęcia szyszkówek gorzkawych, których smak był ŁAGODNY, bez choćby cienia goryczki, a smakowałem je zapamiętale :-) zawsze połówkę kapelusza, żeby mieć jeszcze coś pod mikroskop.





Jak widać prążki są wyraźne, ale goryczki brak.

Strobilurus tanacellus ma jeszczejedną ciekawą cechę mikroskopową. W skórce kapelusza występują wystające elementy przypominajace cystydy z ostrza blaszki (cheilocystydy).

To jeszcze jedno zasadnicze (w moim pojęciu) pytanie: czy zetknął się ktoś lub czytał o przeświecających blaszkach ( w stanie wilgotnym) lub delikatnym karbowaniu (w stanie suchym) u szyszkówka tęporozwierkowa ?

Myślę, że Baeospora myosura raczej nie może być brana pod uwagę, choćby przez sam wzgląd na porę owocnikowania !?

No to na razie tyle :-))

Takiego numeru jeszcze nie wywinąłem !!!
Linki byłyły na mój napęd z wersją CD Atlasu grzybów :-)))

(wiadomość edytowana przez Bogdan 18.Maja.2005)