27.11.2016 r. - Puszcza Bukowa (Osetno). Na powierzchni pohuraganowej w żyznej buczynie, na konarze powalonego buka. Kilkanaście owocników o średnicy do 2,2 cm
Bezpośrednio po ich znalezieniu nie pomyślałam o sprawdzeniu warstwy żelowej. Zrobiłam to dopiero dziś po namoczeniu fragmentu owocnika:
W obrazie mikroskopowym przede wszystkim rzucały się w oczy pokaźne metuloidy o rozmiarach 36,9-63,2 x 15,8-29,7μm. Rozmiary zarodników: (-7,4)7,8-9,0 x (-3,4)3,6-5,1(-5,5).
Klucz z FN doprowadził mnie do Hohenbuehelia atrocoerulea, a zadecydowały o tym między innymi takie cechy jak:
- kształt, barwa i owłosienie owocników,
- substrat,
- obecność krótkiego, bocznego i owłosionego trzonu,
- utrzymywanie się żółtawej barwy blaszek po wysuszeniu;
- brązowa galaretowata warstwa pod skórką kapelusza;
- obecność licznych metuloidów o wyżej podanych rozmiarach, z bardzo rozbudowaną, krystaliczną górną częścią.
Czy dobrze wytypowałam gatunek?