• Podziemne - białe pozlepiane razem - 25.06.2007
#351
od listopada 2006
#709
od lipca 2002
Typowy Hymenogaster sp.- Podziemniczek. Na oznaczenie do gatunku nie ma szans bez mikroskopowania:-))) To nadal to samo miejsce, czy kopiesz już gdzie indziej? Grzybki jeszcze nie dotarły...
#352
od listopada 2006
To było to samo miejsce. W tą niedzielę planowałem zapomnieć o podziemnych i wyskoczyć do innego lasu na prawdziwki (przy okazji odszukiwać pewne grzyby ze statusem R z "czerwonej"), ale gdzie indziej ciągnie wilka!
Chyba rozumiesz, ten temat nie daje mi spokoju.
Przesyłka wysłana we wtorek jako list priorytetowy powinna dotrzeć dzisiaj (piątek) do adresata. Taką przynajmniej mam nadzieję???
Przedwczoraj (środa 27.06) paczuszka szybko dotarła, ale do nadawcy!!!
#720
od lipca 2002
Grzybki dotarły jak widać:-))) Genea i prawie wszystkie hysterangium niestety zapleśniały. Nastepnym razem, jeśli chcesz wysłać żywe, to najlepiej w ziemi ze stanowiska i w jakims niewielkim pudełku.
MARCIN!!!! Ty chyba nie mówisz poważnie, że chcesz sobie dać spokój z podziemnymi??? Teraz? Po takich sukcesach? Masz już najgorszy etap za sobą. Przekonałeś się, że można te grzyby znaleźć i że nie jest to wcale takie trudne. Znasz już jedno duże stanowisko. Kolejne znajdziesz o wiele łatwiej - przez analogię.
Mówisz że brak literatury i mikroskopu zmusza Cię do porzucenia hypogeików. Literaturę, tę którą dysponujemy możesz mieć u siebie w ciągu paru dni. Tylko powiedz, że chcesz. Ja, Pimpek, Ania wszyscy wyślą Ci to co będzie Ci potrzebne. A mikroskop? Niezależnie o tego jakimi grzybami się zajmiesz, jeśli interesuje Cię coś więcej niż rekreacyjne zbieranie - i tak prędzej czy później potkniesz się o konieczność posiadania mikroskopu. Póki co możesz wysyłać suszki, a potem i tak sprawisz sobie mikroskop.
Jesli chodzi zaś o swoiste zadowolenie ze znalezisk, "sławę", dumę i rangę znaleziska - podziemne to najlepsze pole do popisu. W końcu to największa biała plama na mapie współczesnej mykologii. A w Polsce to już biała plama do kwadratu. Gatunki nowe dla naszego kraju znajdziesz bez trudu - bo ich dotąd prawie nikt nie szukał i nie badał. Ile mogła wykopać jedna prof. Ławrynowicz? Tak więc jest tu ogromne pole do popisu dla każdego i dla zaspokojenia wszelkich aspiracji.
A poza tym moglibyśmy się wymieniać grabkami:-))) Dobrze by było mieć na forum bratnią duszę - chorą na gorączkę hypogeiczną:-)))
#360
od listopada 2006
Sorry za fatalną przesyłkę. Jak nie ma konieczności podsyłania żywych to będę podsyłał suche. Niestety nigdy nie miałem styczności z mikroskopem i wydawało mi się, że wysłanie żywych podziemnych jest konieczne do oznaczenia, gdyż zasuszone mogą bezpowrotnie stracić jakieś istotne cechy. Jak widać jestem "cienki w te klocki".
Rzeczywiście miałem sobie dać spokój z podziemnymi i w niedzielę wyskoczyłem do innego lasu, ale ani piaskowca modrzaka czy kasztanowatego i innych łatwooznaczalnych "czerwonolistnych" nie spotkałem, więc po południu wróciłem do "trudnooznaczalnych" podziemnych - myślę sobie kiedyś w końcu ten mikroskop będę miał, więc może zacznę naukę od oznaczania grzybów na suszkach z podziemnych.
Jeśli chodzi o wysyłanie do oznaczenia to nie chcę nikogo specjalnie tym kłopotać, ale z drugiej strony jeśli ktoś ma to ochotę, to chętnie podsyłam (Nic na przymus, zdaję sobie sprawę jak jesteście "very busy").
Dzięki za oferowaną pomoc dotyczącą literatury, chętnie poczytałbym o podziemnych - mam trochę grosza na ten cel, ale na prawdę nikogo nie chcę kłopotać.
Co do białej plamy wśród podziemnych chętnie ją wypełnię doniesieniami ze swoich okolic - tereny pod względem geologicznym bardzo różnorodne (posiadam mapę geologiczną woj. świetokrzyskiego, którą zabiorę na zlot - jest na niej Tomaszów Mazowiecki położony m.in na jurajskich wapieniach oolitowych, płytowych i koralowych) zbudowane głównie z dolomitów i wapieni środkowego dewonu - pobliski obszar "Białego Zagłębia".
Tak jak piszesz grzyby hypogeniczne to ogromne pole do popisu. Pierwszy mój przypadkowy z nimi kontakt przed niespełna miesiącem i znajduję Tuber rufum, niedawny drugi natomiast to rzadkości pod względem notowanych stanowisk: Genea verrucosa, Hysterangium stoloniferum, Balsamia sp. Jutro postaram się dać do oznaczenia kolejne znaleziska! Oj zaczyna się robić bardzo ciekawie!
Na koniec chciałem powiedzieć, że na tym "zajefajnym" forum to tylko same bratnie dusze mamy. Tomek jakbyś zechciał kiedykolwiek odwiedzić hypogeniczny świat Gór Świętokrzyskich to zapraszam serdecznie!!!
(wypowiedź edytowana przez Grzybiorz 03.lipca.2007)
#739
od lipca 2002
Grzybka juz sprawdziłem. Tak jak sądziłem jest to hymenogaster sp. Ten należy do bardzo ciekawej sekcji Vulgares. I... niestety na teraz tyle musi wystarczyć Marcin:-)))
Mam do oznaczenia 28!!! swoich hymenogaster z różnych stanowisk. Póki co tylko je dokumentuję, bo oznaczanie grzybków z tego rodzaju jest baaardzo pracochłonne i jeszcze bardziej czasochłonne. Gatunków jest w rodzaju prawie sto i róznią się bardzo delikatnymi niuansami. Tym samym trzeba je bardzo ale to bardzo dokładnie zbadać i dokładnie pomierzyć całą masę niełatwych elementów. Zaplanowałem sobie, że kiedyś ( jesień/zima) przeznaczę bity tydzień tylko na same hymenogastery i wtedy wszystkie je pięknie pooznaczam. To jedyne rozwiązanie. Doraźne oznaczanie tego rodzaju najczęściej prowadzi na manowce - a na zaawansowane badania w tej chwili nie mam czasu. Lepiej więc poczekać. Nie bez znaczenia jest też ilość materiału do zbadania - to bodaj najczęściej znajdowany przeze mnie rodzaj:-)))
Tak więc grzybek wędruje do sporego już pudła z napisem Hymenogaster i czeka:-))) Z oznaczeniem nie powinno być problemów bo w tym zlepieńcu były zarówno owocniki w pełni dojrzałe jak i całkiem młode.
#396
od listopada 2006
Wystarczy, wystarczy.
Tomek całkowicie Cię rozumiem.
Tak czy owak, Tomek czy mogę podsyłać Ci lepiej opisane (tak jak do rejestru) z namiarami i zasuszone do ewentualnego porównania w przyszłości?
Tobie chyba będą bardziej przydatne niż mnie. Możesz te grzybki np. wysłać chętnemu lub po prostu wyrzucić.
Nawet będę szczęśliwy, jak będą oznaczone po roku, bo porządny mikroskop planuję nabyć dopiero pod koniec 2008 roku.
Aha, pisz który to pospolitak nie warty uwagi - używając jednego słowa "pospolitak" lub "szkoda zachodu" itp.