06.11.2018 r. - Puszcza Bukowa (Dolina Ponikwy), na sporadycznie uczęszczanej drodze dolinnej przecinającej buczynę. Nie było widać żadnego drewna ale być może było zagrzebane głębiej w ziemi. Średnica owocnika 6,5 cm.
Grzybek intrygujący ale nie potrafię go przyporządkować... Macie jakieś pomysły?
Edit: uciekło mi "e" w tytule wątku - przepraszam!
(wypowiedź edytowana przez Grazyna_domian 13.listopada.2018)
Pragnę Wam oznajmić, że od przedwczoraj jestem szczęśliwą posiadaczkę tego czegoś na M...;-) Choć właściwie nie wiem jeszcze czy słowo szczęśliwą nie powinno być wzięte w cudzysłów;-)
Miałam ładny wysyp z tego wątkowego drobnołuszczaka, więc między innymi na nim przeprowadzałam pierwsze testy. Przedtem jednak walczyłam z kalibracją nowego nabytku. Sprawdziłam na szkiełku mikrometrycznym i wszystkie schematy kalibracji, dla poszczególnych obiektywów były ok.
Przy pomiarach zarodników zaczęły się jednak problemy. Oto wynik pomiarów przy obiektywie 40x (żeby nie zaciemniać obrazu pomierzyłam tylko długości):
Przecież to niemożliwe, żeby zarodniki tego drobnołuszczaka były tak maleńkie. Tym bardziej, że pomiary robione przy obiektywie 100x wydają się właściwe:
Och bardzo Wam dziękuję za takie serdeczne gratulacje i powitanie na wyższej półce:D Z całą pewnością będę się starała dobrze spożytkować ten nabytek;-)
Tymczasem podjęłam kolejne wyzwanie - poszukiwanie cystyd. Niestety i tu widać kolosalne rozbieżności w pomiarach przy obiektywach 40x i 100x
Jakiś błąd obliczeniowy. Twój albo programu. Zwróć też uwagę, że kreska o długości 10 mikro na dwóch ostatnich zdjęciach jest taka sama, a wcześniej różna. Ja jestem potworną nogą matematyczną, więc nie powinnam się odzywać, ale ja mierzę wszystko przez okular z podziałką i u mnie jedna kreska podziałki pod setką oznacza 0,8 mikrona a pod czterdziestką 2,5 mikrona, więc różnica zasadnicza. Ogólnie to się nie przejmuj, dojdziesz do tego a w ogóle wszelkich pomiarów, poza elementami bardzo długimi, dokonujemy pod setką. Gratulacje. :-) Teraz to już wpadłaś, jak śliwka w kompot :-D
Kalibrację należy wykonać dla każdego obiektywu z osobna. I zmieniać w programie, że się obiektyw zmieniło (bo program się sam nie domyśli):D Powodzenia.
Dzieki Błażeju:). Tak mniej więcej robiłam, tylko gdzieś się kopnęłam przy kalibracji obiektywu 40x. Wyspałam się, przewietrzyłam w lesie i zaczęłam wszystko od początku. Teraz już powinno być dobrze: