Jeden niewielki owocnik, zapach przyjemny owocowy, kapelusz dość lepki ale trzeba wziąć pod uwagę przelotne słabe deszcze (w zasadzie mżawki).
Przypomniałem Hebeloma z wątku:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/1015996.html - w porównaniu jednak do oglądanej H. ischnostylum jest kilka różnic.
Nie wiem czy istotnych bo nie mam na jej podobnych żadnych info. Ze starej monografii wychodzi mi H. fusisporum ... ale???
- czy wg. nowej monografii H. fusisporum = H. ischnostylum?
- jesli nie to czym się różnią?
- czy wyłoniono inne gatunki?
Wobec tego jestem w kropce:(
Różnice jakie zaobserwowałem:
- wydaje mi sie że zarodniki są mniej chropowate, dekstrynoidalne dość mocno.
- perysporium występuje bardzo rzadko tylko przy nielicznych zarodnikach
- wymiary zarodników:
(10.1) 10.3 - 12.3 (13.1) × (5.7) 5.8 - 7.46 (7.5) µm
Q = (1.5) 1.7 - 1.89 (1.9) ; N = 13
Me = 11.5 × 6.4 µm ; Qe = 1.8
11.73 6.65
11.91 6.42
10.31 5.66
11.03 6.00
11.53 7.48
10.09 5.80
11.17 5.97
11.73 6.27
11.24 5.89
13.06 7.46
11.94 6.45
12.08 6.41
12.27 6.67
- cheilocystydy wydają sie być mniej "wybujałe", pomiarów nie robiłem bo i tak nie mam do czego porównać:(
- skórka kapelusza budową bardzo podobna do poprzedniej
- na powierzchni górnej części trzonu występują caulocystydy
Błażeju kiedyś zdradziłeś kilka sekretów dotyczących pachnących Hebeloma o zarodnikach szerszych niż 7,5um ... a co z tymi o zarodnikach mniejszych?
Poświęciłbyś chwilkę czasu krótki zarys???
Dla uzupełnienia wątku kilka fotek: