W osikach szukałem dziś czerwonych kozaczków i znalazlem przy okazji kilka "gniazd" takich oto grzybków. Kapelusze miały nieregularne kształty, grzyby raczej kruche, łamliwe i ten labiryntowy hymenofor. Ich chemiczny zapach kojarzył mi się z jakimś lekiem i na myśl przyszedł mi fiolet gencjanowy ale nie jestem pewny.