Z takich zdjęć niewiele wynika. Generalnie jakieś zejściowe borowikowate.

W każdym razie grzybów nie da się wykluczyć ;-) :-D

młodziutkie lakownice spłaszczone

I to rozumiem

Mnie matka uczyła, żeby powiedzieć "dziękuję" w takich razach, ale ja stara jestem, niedzisiejsza.
A Ty, Mireczku, pewnie masz nowe okulary, co? Bo ja się nie byłam w stanie lakownic dopatrzeć na tych fotkach :-D

Beatko, pierwsza i trzecia fotka. Często takie widuje na kawałkach drewna wgniecionego w podłoże. Marny ich los bo zazwyczaj i substrat marny ale czasem udaje się im nieco podrosnąć aby jako-tako już przypominały lakownicę. A pozostałe zdjęcia to faktycznie nie do identyfikacji:(
Kiedyś im sie baczniej przyglądałem bo czasem tworzą bardzo "fikuśne" formy ... oczywiście owocniki młode.

Pewnie już te zdjęcia kiedyś przedstawiałem ale jak sie powtórzę to przecież nic się złego nie stanie?

Piękne:-)