Dziś,ok.2km na N od Mchowa,na poboczu żwirówki przechodzącej przez bór sosnowy z domieszkami,pobocze obsadzone lipami,średnica apotecjów do 13mm,wszystkie wymiary na zdjęciach mikro,zarodniki gładkie szeroko elipsoidalne z okrągłymi końcówkami, Oznaczałem z klucza i opisu jakie kiedyś zalinkował mi Mirek https://www.bio-forum.pl/messages/33/922815.html.Myślę że to ona,a ten znak zapytania w tytule to na wszelki wypadek,bo może coś porąbałem
Myślę, że dobrze oznaczyłeś. Dojrzałe zarodniki bez zawartości i z dość cienką ścianką. E. excipulum z niezbyt licznymi żywicznymi wysiękami. Wymiary pasują.
Mógłbyś jeszcze sprawdzić reakcję zawartości parafiz na Melzera(jeśli posiadasz). Nie wiem czy w Lugolu będzie podobnie ale zawartość powinna zmienić barwę na zieloną.
Podejrzewam, że gatunek nie należy do aż tak bardzo rzadko spotykanych? Cały problem polegał na niedopracowaniu tego rodzaju. W 2016 ukazała sie nowa praca. Z tym, że w opracowaniu figuruje ten gatunek jako Geopyxis, w IF zaś jako Kotlabaea?
To jest tylko opinia amatora, ostateczna decyzja należy do ciebie i oczywiście kustoszy GREJ-a.
Zakładam, że dobrze widzę i podstawa worków jest rozwidlona, typu Pulvinula???
(wypowiedź edytowana przez mirek63 01.września.2018)