Znalezione wczoraj kilka owocników na wilgotnym jeszcze terenie, na próchnicznej ziemi pod olchą, świrkiem i innymi liściastymi. - sprzążki obecne ale nie przy wszystkich septach udało mi sie je zauważyć - ostrze blaszek sterylne, gęsty pas cheilocystyd - pleurocystydy obecne, podobne ale większość z kryształkami - podstawek nie prezentuję bo mizerne ale widać że 4-sterygmowe - strzępki skórki kapelusza przynajmniej w niektórych miejscach wydaja się być delikatnie inkrustowane na zewnątrz. - caulocystydy początkowo wziąłem za strzępki końcowe komórek trzonu. Nie wszędzie występują ale wydaje mi się, że jednak to one? - zapach nic szczególnego, typowego "grzybasa"
I weź zaufaj literaturze:( Teraz to mi budowa pasuje można by powiedzieć w każdym calu gdyby nie jeden szkopuł? Typ ten brałem pod uwagę ale odrzuciłem ze względu na podane nieco większe wymiary zarodników. Do badania wziąłem owocnik bardziej dojrzały (na zdjęciach go nie ma bo znalazłem juz po fotografowaniu, ukryty pod zielskiem a nie chciało mi sie ponownie wyciagać aparatu) Uznałem wobec tego, że zarodniki też muszą być dojrzałe. Moje pomiary raczej właściwe, co jakiś czas sprawdzam kalibrację? Podziękowania serdeczne!
Nie wiem czemu, ale często obserwuję w niektórych rodzajach, że zarodniki mieszczą się raczej w dole zakresu, niż w górze... Jak podają 8.5-11, to prędzej znajdziesz 8.5-9.5 niż 10-11... Może trzeba faktycznie mierzyć zarodniki z wysypu, ale kto ma na to czas:D