Wzorując się na opisie Epitypification of Naucoria bohemica (Agaricales, Hymenogastraceae) - PIERRE-ARTHUR MOREAU and JAN BOROVIČKA, wydaje mi się, że nie mam nic sobie do zarzucenia jeśli chodzi o identyfikację. Naucoria jednak dla mnie to zupełnie nowy temat więc prosiłbym o waszą opinię.
Jeden owocnik znaleziony w wyschniętym rowie melioracyjnym pod wierzbami.
.
EDIT: Przypomnijcie mi żebym kupił nowe żyletki. Tępymi strasznie ciężko uzyskać ładny przekrój i dlatego skórka kapelusza nieco mi się "rozlazła":(
(wypowiedź edytowana przez mirek63 14.czerwca.2018)
Mirek, kup nowe żyletki:-) Jakbym kiedyś mikroskopowała taką N. bohemica, będę miała ten wątek jak znalazł:-) Na razie tylko porównując z tym, co w sieci, się zgadza:-)
Żyletki kupiłem:) - dziękuję wszystkim za przypomnienie!
Przemku! - rodzaj porządnie "porąbany":) Ja swoją uznałem za N. bohemica ponieważ cystydy w części szczytowej wymiarami bardziej odpowiadają temu gatunkowi. Tam i ówdzie zdarzały sie jakieś szersze bardziej workowate ale to uznałem za wybryki natury. Dla N.salicis (moje) źródła mówią o główkach cystyd nawet do 20um wobec tego sam zadecyduj.
Sporo uwag na jej temat jest w kluczu brytyjskim; Naucoria in Britain by Alick Henrici.
Uznałem, że skoro u mnie wymiary wskazuja na ten gatunek a innego z grubszymi cystydami nie widziałem i nie mogę porównać więc bezpieczniej chyba uznac moje za N. bohemica?
PS: coś mi chyba kiedyś Tomek linkował ... jakiś klucz do Naucoria, jak znajdę to dam znać. Jak dla mnie na wtedy był zbyt skomplikowany więc odpuściłem. Chociaż zastanawim się czy szukać? - wprowadzi pewnie jeszcze więcej zamętu:)
"Dla N.salicis (moje) źródła mówią o główkach cystyd nawet do 20um wobec tego sam zadecyduj" - pewnie dlatego w swoim wątku pytałem o N. bohemica. Pamiętam, że długo się nad nimi zastanawiałem i nie doszedłem do konkretnych ustaleń. Poległem zwłaszcza na polu interpretacji wyglądu HDS.
No dobra! - zajrzałem jeszcze do kilku źródeł i nie ma zupełnie między nimi zgodności, podobnie jak w naszym rządzie:-)) W takim razie trzeba pójść drogą dedukcji i wybrać opcję najbardziej "korzystną".
Piszesz u ciebie wierzby na pewno nie było!!!??? Skoro tak to Naucoria salicis odpada! - we wszystkich źródłach jakie przejrzałem Salix jest podstawą dla tego gatunku. Po drugie to zarodniki. Dla N. salicis źródła podają znacznie dłuższe do 19 um. Co prawda dla N. bohemica też o takich wspominają ale sporadycznie (zawsze znajdzie sie taki co stanie nie w tej kolejce co trzeba). Więc trudno Twoją uznać za N. salicis? Idąc dalej - skoro moje praktycznie nie odbiegają mikroskopowo od Twoich to po co mam "główkować"?
I tak z aparę lat ktoś albo je połączy albo podzieli na kilka-kilkanaście gatunków. Druga opcja, znając obecne tendencje jest bardziej prawdopodobna.
Oczywiście biorę pod uwagę N. salicis sensu P.D.Orton (= Alnicola macrospora J.E.Lange ex Favre)