2018.05.30 10:13
Kolejna odsłona bitwy o ocalenie chronionej prawem unijnym buczyny storczykowej. Na razie burmistrz Krzeszowic dał tym z Dubia licencję na zabijanie. Teraz w kierunku szczytu Łysej Góry idziemy wzdłuż południowej krawędzi lasu. Towarzyszy mi mieszkanka Siedlca bardzo zaangażowana w obronę tego miejsca.
Mijamy zabudowania siedliska bardzo znanej osoby.
Osiągamy okolicę w której w najgorszym przypadku można oberwać kamieniem z kamieniołomu.
Przekraczamy magiczną linię.
Znajdujemy buławnika mieczolistnego - Cephalanthera longifolia. Już owocuje.
Idziemy w kierunku szczytu. Cały czas edukuję towarzyszącą mi panią.
Teraz dostrzegamy młode buki pospolite - Fagus sylvatica oraz przytulię wonną - Galium odoratum.
Na tym stoku, gdziekolwiek by nie rzucić okiem zauważa się jakieś kruszczyki - Epipactis. Na całym obszarze powinno ich być co najmniej tysiąc.
Teraz mijamy potężny płat konwalii majowej - Convallaria majalis. Szkoda, że wypadła z listy roślin chronionych.
Oto kolejny kruszczyk - Epipactis.
Teraz oglądamy płat konwalijki dwulistnej - Majanthemum bifolium z delikatną nutą przytulii wonnej - Galium odoratum.
Pomiędzy tym towarzystwem znajduję kruszczyki - Epipactis.
I tak dotarliśmy do miejsca, gdzie las jest rąbany. W ubiegłym roku w wywiadzie dla lokalnego tygodnika burmistrz Krzeszowic, który teraz uczynił co uczynił wypowiadał się, że nie ma pojęcia, dlaczego tak się dzieje akurat w tym miejscu.
Tam gdzie my staliśmy aż po krawędź poręby gdziekolwiek by nie rzucić okiem wyrastały po większej części wciąż kwitnące buławniki wielkokwiatowe - Cephalanthera damassonium. To będzie bardzo długa sesja zdjęciowa. Myślę, że warto to pokazać, ponieważ są tacy, którzy uważają, że ten las nie jest cenny przyrodniczo, skoro stoi na drodze rozwoju gospodarczego.
I dalej ten sam gatunek. Teraz para pośród kopytnika - Asarum europaeum, także do niedawna chronionego.
I ponownie kruszczyki - Epipactis nierzadko w ciekawym towarzystwie.
Jako przerywnik pojawia się kolejny buławnik wielkokwiatowy - Cephalanthera damassonium.
Był także kolejny buławnik mieczolistny - Cephalanthera longifolia.
I znowu konwalia majowa - Convallaria majalis.
Na zakończenie tego odcinka wracamy do kruszczyków - Epipactis.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 30.maja.2018)
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 30.maja.2018)
Mijamy zabudowania siedliska bardzo znanej osoby.
Osiągamy okolicę w której w najgorszym przypadku można oberwać kamieniem z kamieniołomu.
Przekraczamy magiczną linię.
Znajdujemy buławnika mieczolistnego - Cephalanthera longifolia. Już owocuje.
Idziemy w kierunku szczytu. Cały czas edukuję towarzyszącą mi panią.
Teraz dostrzegamy młode buki pospolite - Fagus sylvatica oraz przytulię wonną - Galium odoratum.
Na tym stoku, gdziekolwiek by nie rzucić okiem zauważa się jakieś kruszczyki - Epipactis. Na całym obszarze powinno ich być co najmniej tysiąc.
Teraz mijamy potężny płat konwalii majowej - Convallaria majalis. Szkoda, że wypadła z listy roślin chronionych.
Oto kolejny kruszczyk - Epipactis.
Teraz oglądamy płat konwalijki dwulistnej - Majanthemum bifolium z delikatną nutą przytulii wonnej - Galium odoratum.
Pomiędzy tym towarzystwem znajduję kruszczyki - Epipactis.
I tak dotarliśmy do miejsca, gdzie las jest rąbany. W ubiegłym roku w wywiadzie dla lokalnego tygodnika burmistrz Krzeszowic, który teraz uczynił co uczynił wypowiadał się, że nie ma pojęcia, dlaczego tak się dzieje akurat w tym miejscu.
Tam gdzie my staliśmy aż po krawędź poręby gdziekolwiek by nie rzucić okiem wyrastały po większej części wciąż kwitnące buławniki wielkokwiatowe - Cephalanthera damassonium. To będzie bardzo długa sesja zdjęciowa. Myślę, że warto to pokazać, ponieważ są tacy, którzy uważają, że ten las nie jest cenny przyrodniczo, skoro stoi na drodze rozwoju gospodarczego.
I dalej ten sam gatunek. Teraz para pośród kopytnika - Asarum europaeum, także do niedawna chronionego.
I ponownie kruszczyki - Epipactis nierzadko w ciekawym towarzystwie.
Jako przerywnik pojawia się kolejny buławnik wielkokwiatowy - Cephalanthera damassonium.
Był także kolejny buławnik mieczolistny - Cephalanthera longifolia.
I znowu konwalia majowa - Convallaria majalis.
Na zakończenie tego odcinka wracamy do kruszczyków - Epipactis.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 30.maja.2018)
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 30.maja.2018)