Po raz pierwszy kompleksowo wąwozy tytułowego wzgórza przeszedłem 18 listopada 2013 roku. Znaczy się bywałem tak wcześniej, bywałem później, ale teraz wędrowałem tam tak dokładnie, że zrobił mi się serial złożony z sześciu odcinków. Interesujące nas miejsce znajduje się na południowym stoku wzniesienia. Jest dostępne od strony ulicy Kijowskiej. Zanim tam poszliśmy zatrzymaliśmy się na chwilę przy źródełku triasowym, znajdującym się u stóp zachodniego stoku Brandyski.
To wciąż bardzo obfite wywierzysko.
Teren jest zagospodarowany.
Wciąż znajduje się tutaj tablica z dawnym określeniem tego źródełka.
Tego dnia ustalaliśmy czy miejsce to nadaje się o objęcia go ochroną rezerwatową. Zajechaliśmy na punkt startu przy ulicy Kijowskiej. Na razie widok nie jest zachwycający.
Woda płynie żwawo. Widać kwitnące niezapominajki błotne - Myosotis arvensis.
Kwitła także wiechlina roczna - Poa annua.
Wchodzimy w stok wzniesienia. Strumień jest dość szeroki.