Poruszam się dalej. Teraz akcja przenosi się na baldachy marchwi zwyczajnej - Daucus carota. To złotolitka ognista oraz bardzo pokancerowany zmięk żółty.
Oto bardzo okazała mucha, ścierwica.
Towarzyszącego jej czarniawego drobiazgu nie udało mi się oznaczyć.
Oto kolejna ścierwica.
A teraz będzie dłuższa sesja zdjęciowa z pszczolinką. Mam nadzieję, że kiedyś zajrzy tutaj ktoś, kto zna te owady i wówczas poznamy nazwę bohaterki.
To samo dotyczy tej błonkówki o długich nogach.
Przenosimy się na beton. Tutaj przysiadł sobie siwoszek błękitny.
Ta muchówka przysiadła na betonowej ścianie ogrodzenia cmentarza.
Wracam na marchew zwyczajną - Daucus carota. Ponownie spotykam ścierwicę.
Oto kolejna muchówka, której nie udało mi się oznaczyć.
Trafiła się również mrówka.
Krótki przerywnik. Świerzbnica polna - Knautia arvensis oraz trzmiel rudy.
Wracam na marchew zwyczajną - Daucus carota. Teraz dość długo przyglądam się klecance.
Teraz przyglądam się macewie wykonanej z piaskowca. Porasta ją bogaty zespół porostów.
Na razie oznaczyłem złotorost ścienny - Xanthoria parietina.
Reszta to zagadka.
Oto kolejna macewa z piaskowca i jej zagadkowe towarzystwo.
Na zakończenie świerzbnica polna - Knautia arvensis oraz błonkówka o rudym odwłoku.
Wielu pokazanych teraz owadów nie spotkałem gdzie indziej.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 23.maja.2018)