Jesteśmy we wschodniej części portu. Rozglądamy się. Widać podbiał pospolity - Tussilago farfara.
Oto widok ogólny. Widać budynki.
W tej części portu dość liczna jest lnica janowcowata - Linaria genistifolia.
Na drzewach nader licznie pojawia się jemioła - Viscum album.
Suszki z parteru to między innymi krwawnik pospolity - Achillea millefolium.
Mocny zielony akcent to mchy. Tutaj jest nim strzechwa dachowa - Dryptodon pulvinatus.
Część budynków znajduje się w stanie zejściowym. Elegancko nazywa się to śmiercią techniczną.
Pod ścianą wyrasta pępawa dachowa - Crepis biennis.
Jest jeszcze glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.
Rozglądamy się po terenie przyległym do portu. Las osiąga się z sukcesją.
Wracamy na obszar naszego zainteresowania.
Mijamy płat jastrzębca kosmaczka - Hieracium pilosella.
Zwracam uwagę na lipę drobnolistną - Tilia cordata, która ma liczne pędy odroślowe. Drzewo sugeruje, że raczej umiera.
Poza tym były tutaj dwa gatunki chrobotków - Cladonia.
Zawracamy na zachód.
Teraz zauważamy goryczela jastrzębcowatego - Picris hieracioides.
W tej okolicy sukcesja w kierunku leśnym postępuje z dużą trudnością, ale brzoza brodawkowata - Betula pendula radzi sobie nieźle. Znalazła jakieś szczeliny w sztucznych skałach.
Zbliżamy się do masztu z reflektorami.
W jego sąsiedztwie znajdujemy lnicę pospolitą - Linaria vulgaris.
Są też lokalne malowidła, ale ani to Altamira, ani to Faras, chociaż twórcy bardzo się starali.
W tej okolicy trafiła się dziewanna, zapewne drobnokwiatowa - Verbascum thapsus.
Ponownie widok ogólny. Spoglądamy na wschód.
Jeszcze raz zerkamy za podstawę słupa oświetleniowego.
Kończymy penetrację.
Znajdujemy trędownika bulwiastego - Scrophularia nodosa.
Była jeszcze komosa biała - Chenopodium album.
Roślin chronionych nie stwierdzono.