Weszliśmy do części parkowej. Na początku oglądamy okazałą wierzbę białą - Salix alba.



Potem przekraczamy Młynówkę.



Przemykamy przez luźny drzewostan.







Wyszliśmy nad Sołę.



Kierujemy się ku kładce.





Zerkamy pod prąd. Nad rzeka biegnie droga 44.



Kierujemy się ku kładce.





Nad rzeką zauważamy miętę długolistną - Mentha longifolia.



Jest tam jeszcze krwawnica pospolita - Lythrum salicaria.



Pod filarem kładki tworzy się wysepka.



W dalszym biegu, na północ od kładki w drzewostanie dominuje wierzba biała - Salix alba.



Na środku rzeki, niedaleko zatopionego konaru odpoczywały ptaki.



Wchodzimy na kładkę.



Z góry zerkamy na północ. Nie widać zamku piastowskiego.





Schodząc przyglądamy się wierzbie białej - Salix alba.



Weszliśmy do łęgu.





Przyglądamy się łopianowi większemu - Arctium lappa.



Przyspieszamy.



Zbliżamy się do ulicy Kręta. Biało-czerwona bariera rządzi.



Dalej idziemy odcinkiem ulicy Polna.



Osiągamy skrzyżowanie z ulicą Obozowa.



Skręcamy w prawo. Mijamy skrzyżowanie z ulicą Szarych Szeregów.



Nieco dalej dokumentuję piękne róże.



Kolejny odcinek to ulica Dworcowa.





W tej okolicy trafiła się szaroporka podpalana - Bjerkandera adusta. Grzyb rozwija się na klonie zwyczajnym - Acer platanoides "Globosa'.





Teraz mijam odnowiony dom przy skrzyżowaniu ulic Dworcowa i Cynkowa.



Potem mam dom przy skrzyżowaniu ulic Dworcowa i Bolesława Prusa. Remont wciąż trwa.



A to już dworzec kolejowy, przeznaczony do wyburzenia. W dniu 23 kwietnia 2018 roku jeszcze stał.



My poszliśmy na przystanek autobusowy. Ocienia go Tomasz, okazały platan klonolistny - Platanus x acerifolia, pomnik przyrody.







Na przystanku można było jeszcze przeczytać coś takiego, ale nie była to oferta w rozumieniu prawa handlowego.