Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2018-03-10 Z biegiem Przemszy - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2018 «

#16069
od września 2006

2018.04.29 16:54 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tej soboty odbyliśmy zapowiadaną wycieczkę pod wiodącym hasłem - Z biegiem Przemszy dokąd nogi doniosą. Doniosły aż do Jelenia. Całość tworzy serial złożony z pięciu odcinków. Zaczęliśmy w Sosnowcu, potem szliśmy przez Jaworzno, następnie wpadliśmy na chwilę do Mysłowic, aby ponownie powrócić do Jaworzna. Zaczynamy trasą oznaczoną kolorem jasnoniebieskim.



Startujemy spod centrum handlowego w Sosnowcu Jęzorze. Nazwa rzecz zmienna, raz na kilka lat. Po lewej stronie znajduje się miejsce równinne, nazywane Górą Kościuszki.





Bardzo szybko docieramy do punktu znajdującego się pomiędzy liniami kolejowymi.



Schodzimy z głównej drogi i kierujemy się w stronę Przemszy.



Ścieżka powoli zanika. Na nasypie nieczynnej linii kolejowej wyrasta dąb szypułkowy - Quercus robur.



Widać most na Przemszą. W drzewostanie pojawia się więcej robinii akacjowej - Robinia pseudoacacia.



Ten most w odległej przyszłości ma ułatwiać turystom przeprawę na Śląsk, ale póki co jest tak, jak jest.



Schodzimy nad Białą Przemszę. Zza powalonego przez bobry drzewa wyłania się fragment byłego terytorium Rosji. Bobry były tutaj dopiero co.





Ruszamy na południe. Przechodzimy pod pierwszą linią kolejową.



Stoimy pod kolejną magistralą kolejową. Ta jest czynna, a nawet modernizowana. Obok znajdują się przyczółki tej, którą wybudowano tutaj jako pierwszą.



Tak teraz wygląda granit, który był budulcem historycznej linii kolejowej.



W drzewostanie na południe od linii kolejowych dominuje kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum. Gdzieś tutaj kończy się ulica Mostowa.



Na zmurszałym drewnie zachowały się owocniki purchawki gruszkowatej - Lycoperdon pyriforme.



Przemsza w tej okolicy jest po prostu szara i taka będzie na całej długości.



Nieco dalej od brzegu znajduje się las w typie nieokreślonego boru. Zarazem niepostrzeżenie znaleźliśmy się w Jaworznie.



Ciecz w korycie przemieszcza się powoli. Na brzegu widać sporo dziewanny drobnokwiatowej - Verbascum thapsus.





Nieco dalej rzeka zdecydowanie przyspiesza. Zapewne takie są prawa fizyki.



Teraz docieramy do okolicy bardzo pokopanej. Zapewne ktoś tutaj coś wydobywał, bo na dziki to nie wygląda.



Zerkamy na rzekę. Na drugim brzegu widać Osiedle Powstańców Śląskich w Mysłowicach Brzęczkowicach.



Sosny zwyczajne - Pinus sylvestris na naszym, lewym brzegu są bardzo malownicze. Jak widać mają jakiś problem z tak zwanym czyszczeniem strzały.



Teraz spoglądamy na prawy brzeg. Tutaj widać jeden z antropogenicznych dopływów. Rozwiązanie konstrukcyjne to bardzo dobry przykład złego przykładu, jeśli chodzi o odprowadzanie wód opadowych.





Nasz brzeg w istotny sposób się nie zmienia.





Detale to między innymi zęboróg purpurowy - Ceratodon purpureus.



Towarzyszy mu płonnik - Polytrichum.



Jak przystało na teren piaszczysty jest także szczotlicha siwa - Corynephorus canescens.



I tak dotarliśmy do miejsca, gdzie znajduje się zarośnięty, zapomniany kanał.



W tej okolicy tak z lewa już nie a z prawa wciąż rzeka jest rozcieńczana, chociaż istotnej różnicy to nie czyni.



A poza tym na naszym brzegu rozwija się las. Tutaj dominuje posadzona sosna czarna - Pinus nigra.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2018 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji