Idę dalej. Oto droga. Przede mną kompleks leśny Gradowiec.



Nieco dalej zza drzew wyłania się Korzeniec, cel mojego spaceru.



Ponownie zerkam na pola z chomikami.



Oczywiście pomiędzy krzewami, tutaj są to głogi - Crataegus bez trudu znajdziemy coś takiego.



Ponownie zerkam w stronę Korzeńca.



Następnie patrzę pod nogi. Tutaj leży omszały kawał dolomitu. Porasta go krótkosz szorstki - Brachytecium rutabulum.





Są też prawie współczesne nacieki.



Zbliżam się do lasu Gradowiec. Korzeniec widać coraz lepiej.



Wchodzę teraz na pole, kieruję się na południowy wschód. W polach tkwi ambona myśliwska.







Pojawienie się trzciny pospolitej - Phragmites australis świadczy o tym, że teren staje się podmokły. Wszak to strefa zasilania rzeki Kępnicy.



I tak dotarłem do drogi która biegnie z północy na południe.





Jest sporo suchych traw. Krzewy reprezentuje śliwa tarnina - Prunus spinosa.



Pomiędzy suszkami wyróżnia się rozchodnik wielki - Sedum maximum lub jak kto woli Sedum telephium. Jest jeszcze wiele innych nazw tego gatunku.





Przyspieszam.





Mijam sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris.



Korzeniec już się zbliża.





Mogłem pognać tam od razu, ale nie potrafiłem się powstrzymać przed udokumentowaniem tego.









A poza tym jest tutaj sporo trzciny pospolitej - Phragmites australis.



Już widać drogę krajową 79.



Zanim poszedłem dalej zatrzymałem się na chwilę pod linią przesyłową. Zerknąłem na zachód a następnie na wschód.





Idę dalej. Po prawej stronie drogi także są osobliwe widoki.





Tutaj znajduje się niewielkie warpie.



Jestem już przy drodze krajowej nr 79



Przy zachodnim skraju Korzeńca znajduje się sklep, stacja paliw i coś. Był tam także kwitnący podbiał pospolity - Tussilago farfara.