Najwięcej czasu w tytułowym miejscu spędziłem w lipcu. Dlatego teraz, ale nie od razu, pojawi się sporo wątków prezentujących piękne okoliczności przyrody i geologię z kulturą żydowską w tle. Oto macewa z bardzo długą laudacją. Wykonali ją kamieniarze z Dębnika.
Pod laudacją znajdują się drzewa oplecione przez węże.
Na górze mamy spoczywające jelenie a pomiędzy nimi zapewne koronę dobrego imienia.
Teraz nietypowa macewa bo z datami w naszej rachubie.
Jest ona wykonana z czarnej, magmowej skały.
A pod murem cmentarnym mamy inwazję klonów zwyczajnych - Acer platanoides.
Czas na florę. Oto krwawnik pospolity - Achillea millefolium.
Ten słupek to ostatni upamiętniony kamieniem pochówek.
W tej okolicy florę reprezentował starzec jakubek - Senecio jacobaea.
Z drzew dość często spotyka się tutaj dęba szypułkowego - Quercus robur.
Nieco dalej na trawie, prawdopodobnie kostrzewie - Festuca zauważyłem biedronkę siedmiokropkę.
W wielu miejscach splątane zarośla tworzy jeżyna popielica - Rubus caesius.
Teraz na moment opuściłem cmentarz żydowski. Udaję się w stronę cmentarza z czasów I Wojny Światowej.
Tutaj jedynie udokumentowałem gorysz pagórkowy - Peucedanum oreoselinum. Sąsiaduje z nim chory goździk kartuzek - Dianthus carthusianorum.
Choroba to oczywiście Microbotryum dianthorum.
Wracam na cmentarz. Oto macewa wykonana z kamienia pochodzącego z Dębnika z kamieniołomu Siwa Góra. Wydaje się, że ta skała niezbyt dobrze nadaje się na nagrobki, ponieważ rzeźbione na niem motywy są teraz nieczytelne. Pierwotnie były one malowane i wówczas jej struktura nie miała znaczenia.
Skała to wapień dewoński z rurkowatymi gąbkami Amphipora ramosa oraz kulistymi gąbkami Stromatopora lub Stromatoporella. Niewykluczone, że to Stromatoporella Cracoviensis. Na kamieniu tu i ówdzie pojawia się porost z żółtymi, rozproszonymi apotecjami.