Tej niedzieli odbyłem dłuższy rodzinny spacer. Zebrało się zdjęć na serial złożony z sześciu odcinków. Na razie pokażę pierwszy, kiedy pozostałe nie wiadomo. Wiadomo, mam spore zaległości w wątkach archiwalnych. To trzecia wizja lokalna w tytułowym miejscu. Wchodzę na ten teren od strony ulicy Borowcowa.
Na początku dokumentuję cokolwiek zielonego. Oto przetacznik bluszczykowy - Veronica hederifolia.
Oto świeżo wyrosły podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.
Następnie bardzo szybko przechodzę przez zarośla zmierzając ku rozlewisku.
Oto jego wschodni kraniec.
Oto przewężenie wiodące do największego akwenu.
Oto największy akwen.
Zatopiona uprzednio opona jest na wierzchu. Wózek jest bardziej zalany.
Woda zdecydowanie się podniosła. 10 dni temu lekko przelewała się przez tę groblę.
Stąd ona się bierze. Tutaj znajduje się źródło.
Tak zalana grobla wygląda z bliska.
Tak z tego miejsca wygląda większy akwen.
Teraz wychodzimy na szczyt skarpy. Tutaj rośnie sosna zwyczajna - Pinus sylvestris oraz sosna Banksa - Pinus banksiana.
Ta okolica to także ulubione miejsce piknikowe. Amatorom cmentarze nie przeszkadzają.
Odchodzimy w stronę Chechła.
Następnie bardzo szybko przemknąłem przez Osiedle Młodości. Oto końcowy odcinek ulicy Pogorskiej.
Teraz od ulicy Pogorskiej w okolicy przystanków autobusowych odbijam w kierunku południowo-wschodnim kierując się ku lasom.
Kiedy nastąpi ciąg dalszy tej ekspedycji, tak jak zapowiedziałem na wstępie, trudno powiedzieć.