W końcu stycznia pojawiły się pierwsze oznaki przedwiośnia. Oczywiście było wiadomym, że zima zanim odejdzie da nam jeszcze parę razy w pysk, tak abyśmy ją dobrze zapamiętali. Tego dnia sfotografowałem wiele razy dokumentowane wierzby białe w odmianie płaczącej - Salix alba "Tristis" rosnące przez galerią Galena.
Następnie udałem się w kierunku drzew iglastych. Pierwsze z prawej to jodła koreańska - Abies koreana. Ona z natury jest taka mała.
Zdecydowanym olbrzymem jak na te warunki jest jedlica zielona - Pseudotsuga menziesii subsp. glauca.
Gatunki rodzime reprezentuje bardzo sterana sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.
Zanim zajechał autobus zdążyłem jeszcze przyjrzeć się remontowanej hali MCKiS.
Poza tym rośnie tuta platan klonolistny - Platanus x acerifolia.
I tak wróciłem do Chrzanowa. Tutaj w parku bohaterem dłuższej sesji zdjęciowej stał się oczar japoński - Hamamelis japonica.
Następnie przeszedłem do ogrodu przy Domu Urbańczyka.
Tutaj, ale jeszcze nie w pełni kwitnie oczar chiński - Hamamelis mollis.
I na zakończenie jakiś bambus w ogrodzie przy ulicy Grunwaldzkiej.