To był kolejny wypad na zebranie Śląskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Botanicznego. Startuję z ulicy Uniwersyteckiej. Zerkam na północ.
Ruszam na południe. Dochodzę do ulicy Moniuszki. Zerkam na mozaikę, na budynku przy ulicy Teatralnej.
Jestem na lewym brzegu Rawy.
Przechodzę na drugi brzeg. Oglądam rzekę. Niestety wciąż ma ona status ścieku.
Na prawym brzegu pomiędzy ciepłociągiem osiedliła się robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.
Zerkam teraz na północ.
Na rogu ulic Teatralna i Szkolna zwracam uwagę na martwego graba zwyczajnego - Carpinus betulus. Pamiętam go kiedy jeszcze żył.
Zmarł prawdopodobnie wskutek złych zbiegów pielęgnacyjnych. Teraz opanowała go rozszczepka pospolita - Schizophyllum commune we współpracy z czarnymi pryszczami.
Jestem już przy ulicy Szkolnej. Po zachodniej stronie znajduje się niepiękny zakątek.
Poza tym osiedliła się tutaj nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.
Tutaj też znajduje się Wydział Chemii Uniwersytetu Śląskiego.
A to już ulica Warszawska róg ulicy Andrzeja Mielęckiego. Pusta narożna działka z ciekawymi mszakami jest zabudowywana.
Jestem na ulicy Mielęckiego.
Tutaj pomiędzy kamieniami zwracam uwagę na mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.
Generalnie ta ulica to kamienna pustynia.
Ale rośliny się nie poddają. Oto wejście podbiału pospolitego - Tussilago farfara.
Swoistymi oazami zieleni są donice z drzewami. Tutaj w ich "runie" widzimy werbenę - Verbena porażoną przez mączniaka - Golovinomyces cichoracearum.
Jest też kościenica wodna - Myosoton aquaticum.
Odnotowuję jeszcze wyrastanie brzozy brodawkowatej - Betula pendula na budynku przy skrzyżowaniu z ulicą Dworcową.
Następnie bardzo szybko, pokonując tunel, przeszedłem na drugą stronę linii kolejowej. Tutaj w donicach odnotowałem wilczomlecza - Euphorbia hypericifolia.
Zdecydowanie przyspieszam. Oto ulica Podgórna, róg Dąbrowskiego i lilak pospolity - Syringa vulgaris.
Jestem już przy ulicy Jagielolońskiej. Zerkam na teren przed Wydziałem Biologii i Ochrony Środowiska.
Przed wejściem do budynku rosną miedzy innymi dalie.
Ja szczególną uwagę zwróciłem na barbulę klandońską - Barbula x clandonensis.
Potem poszedłem na zebranie. Wracając, zmierzając w stronę ulicy Francuskiej zwróciłem uwagę na rosochatą robinię akacjową - Robinia pseudoacacia rosnącą przy skrzyżowaniu z ulicą Lompy.